Nagrywanie midi i konwersja na nuty

[Pedros]

Czy ktoś ma doświadczenie związane z nagrywaniem nut z instrumentu elektronicznego. Szukam jakiejś porady, przewodnika, który to po kolei wyjaśni.
Mam Rolanda, mam komputer mam kabel midi. Co jeszcze powinienem mieć, aby grając na Rolandzie utworzyć zapis nutowy. Nie chodzi mi o ręczne pisanie pojedynczych nut, tylko raczej elektroniczny odczyt z instrumentu.
Jakie oprogramowanie mi w tym pomoże?
Czy zna ktoś te techniki i może w kilku punktach podpowiedzieć?

Czasem zrobię własne aranżacje na akordeon, ale pisanie nut myszką sztuka po sztuce zabiera mi zbyt dużo czasu i się zniechęcam 

[Marcel]

W darmowym programie MuseScore jest opcja importu pliku .midi i jego konwersji do zapisu nutowego, wystarczy z menu wybrać [Plik] -> [Otwórz...] i wskazać plik .midi

https://musescore.org/en/handbook/midi-import


Przy komunikatach MIDI wysokość dźwięków jest jednoznaczna dla programów komputerowych, ale sposób, w jaki zapisać rytm - już nie jest. Dlatego, aby otrzymać jak najlepsze wyniki, nagrywając warto:

• grać jak najrówniej (z metronomem)
• grać jak najwolniej
• w przypadku występowania przedtaktu, nie grać go (na końcu dopisać te nuty ręcznie)

[Pedros]

Faktycznie jest taka opcja. Zgrałem materiał w Cubase jako midi i po kwantyzacji odpaliłem w musescore - tylko prawą ręka. Efekt mizerny niestety - za dużo poprawek.
Dużo lepiej mi idzie wpisywanie nut w musescore przez klawiaturę Rolanda (midi). Jest szybciej niż klikać myszką.

[guralband]

Spróbuj nagrywać wolno. Kwantyzacja powoduje wyrównanie wartości nut do wartości zadanej. Im nagrywasz szybciej tym bardziej musisz zwiększać wartość  kwantyzacji. Inaczej mówiąc jeżeli będziesz grał ósemkami a kwantyzację ustawisz też na ósemki to wszystkie ozdobniki program połączy i wyjdzie nie wiadomo co. Jeżeli w tym samym ustawisz przypadku ustawisz kwantyzację do 64-órki to program narobi mnóstwo legatto. Jest chyba lepiej nagrać wolno i nie robić kwantyzacji tylko zagrać z metronomem 

[Jarzyna]

Kombinowałem na Cubase, ale efekt miałem taki jak ty, żeby to zrobić z minimalnymi poprawkami to faktycznie jest sztuka. Ja używam od lat Cakewalke 8 na starym kompie z archaiczną kartą sound blaster w systemie Windows XP. Trzymam tego kompa tylko do pisania (nagrywania) nut. MIDI mam podłączone dwustronnie, co daje mi metronom na klawisz, dlatego nie mam problemów z latencją. To naprawdę działa.

[Pedros]

Dzięki za informacje. Na razie sobie odpuściłem to pisanie. Może kiedyś bardziej poznam musescore, który jest darmowy i sporo potrafi.