Obejrzałem wiele wykonań rejestrowanych w kościołach i jestem pod wrażeniem dźwięku.
W Budapeszcie miałem okazję posłuchać chóru około 25-30 osób (wycieczka z Austrii) śpiewającego na ulicy w pasażu handlowym zadaszonym kopułą - stare budynki. Brzmienie niesamowite. Rozmawiałem chwilę z kilkoma osobami - członkami tego chóru i mówili, że widząc tą budowlę postanowili sprawdzić akustykę i też byli pod wrażeniem.