Arkadiusz dziękuję... próbuję różnych konwencji i klimatów, w takich aranżach jeśli to potrzebne i możliwe ujmuję nieco tempa oryginału nawet nie tyle dla własnej wygody ile dla czytelności brzmień, lubię "choro", wiele numerów jest wirtuozerskim wyzwaniem, z podziwem słucham i patrzę jak gra Rio:)