Dziękuję

Ad 1. Wysyłka była Pocztą Polską paczką pobraniową. Akordeon w futerale, a futerał solidnie opakowany w gruby karton, i w tym kartonie obłożony taką pompowaną folią "z cyckami", i jedynie u góry wycięty otwór na rączkę (tą od futerału). Paczka nie miała kształtu sześciennego, tylko normalny kształt futerału. Rozpakowałem od razu na poczcie przy paniach z okienka, żeby sprawdzić.
Aha. Pani z okienka powiedziała, że za dodatkową opłatą 10 zł jest taka możliwość, że możemy rozpakować paczkę PRZED zapłaceniem, i jeśli coś będzie nie tak, to możemy nie przyjąć. Ale to wysyłający musi to zaznaczyć i zapłacić.
Ad 2. Na nagrywanie jeszcze za wcześnie

Czuć, że nie miałem instrumentu 30 lat w rekach. Zagrałem kilka utworów z dawnych lat, ale jednak bez wprawy

Momentami miałem problem z trafieniem we właściwe basy

No i na klawiszach też czasem robiłem pomyłki (chociaż i tak było duuużo lepiej, niż się spodziewałem).
Pozdrawiam.
Ajgor.