Autor Wątek: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry  (Przeczytany 28476 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline xer

  • *
  • Wiadomości: 45
    • Zobacz profil
Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« 29 maj 2014, 12:01 »
Czy w czasie gry patrzycie na swoje ręce? Czy powinno się dążyć do tego, aby grać bezwzrokowo?

Offline emeryt

  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 402
    • Zobacz profil
  • Skąd: Podkarpacie
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #1, 29 maj 2014, 21:30 »
Należy dążyć do gry bez obserwacji klawiatury ale nie jest przestępstwem zerknięcie spod oka na klawiaturę od czasu do czasu.

Offline cinszcz

  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 345
    • Zobacz profil
  • Skąd: pomorskie
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #2, 29 lis 2014, 17:23 »
Ja ostatnio zaszalalem na imperatora v i tu trzeba się sporo nagimnastykowac aby podejrzec klawiaturę. Dlatego ciezko jest mi sie na niego przesiaść, juz mam mieszane myśli czy sie go nie pozbyc. >:(

Nie powiem ze obserwuje klawisze non stop, ale czasem muszę podejrzec i wtedy zonk - nie trafilem ;)

Jest sporo niewidomych muzykow i nie tylko akordeonistow, ale oni maja nad nami przewage słuchową i niewiarygodny zmysl dotyku

Offline Ajgor

  • *
  • Wiadomości: 48
    • Zobacz profil
  • Skąd: Legnica
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #3, 06 gru 2014, 12:54 »

Pozwolę sobie się nie do końca zgodzić co do tej wyobraźni. Istnieje takie zjawisko, jak gra motoryczna. Polega to na tym, że z czasem ciało (w przypadku akordeonu - palce i dłonie) samo zaczyna grac całkowicie bez udziału mózgu. Właśnie w tym momencie, kiedy palce się tego nauczą, zaczyna się prawdziwa gra :) Myślenie o grze zaczyna przeszkadzać. Ręce grają same. Gdzieś nawet spotkałem się z taką wypowiedzią, że nawet najlepszy muzyk - przykładowo pianista - wykonujący mistrzowsko najtrudniejszy utwórz Chopina bez najmniejszej pomyłki, w momencie, kiedy zacznie zastanawiać się, jak ma go grać, natychmiast zacznie się mylić.
I coś w tym jest. Jak już pisałem gdzie indziej, mam wieloletnią przerwę w grze na akordeonie, i czekam na przypływ gotówki, żeby kupić akordeon i znów zacząć grać, ale z dawnych czasów pamiętam, że każdy utwór potrafiłem zagrać całkowicie nie myśląc, co gram. Po za tym gram na gitarze basowej w zespole rockowym, i z własnego doświadczenia wiem, że ręce pamiętają lepiej niż mózg. Miałem nawet niedawno przypadek, że na koncercie ludzie zaczęli krzyczeć, żebyśmy zagrali utwór, którego dawno nie graliśmy. Zaczęliśmy grać, i w pewnym momencie z przerażeniem stwierdziłem, że nie pamiętam, co dalej. A okazało się, że... palce zagrały same bezbłędnie :) Bez patrzenia na gryf i bez zastanawiania się nad kolejnymi dźwiękami.

A po za tym na logikę... Na klawiaturę jeszcze można zerkać, a na basy? Nie widzimy ich wcale, a jednak gra się normalnie :) W dotyku wszystkie (z wyjątkiem dwóch czy trzech) są identyczne i w niczym to nie przeszkadza.

Offline Lajkonix

  • Konto usunięte z uwagi na naruszenia regulaminu
  • *
  • Wiadomości: 2395
    • Zobacz profil
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #4, 06 gru 2014, 13:31 »
Ja generalnie nie patrzę na klawisze. Raz - to patrzenie już mi zbrzydło, dwa - więcej patrzę w nuty. Nadto, jak zaczynam patrzeć na klawiaturę, to się zastanawiam, co tam te palce wyrabiają, dziwię się, że jakoś celują po klawiszach, rozpraszam się i zawsze się pierdyknę...
Ale, chłopaki, nie ma co demonizować patrzenie na klawisze. Chcesz, to patrz. Jeśli ci to pomaga, lepiej zagrasz. Z czasem stanie się to niepotrzebne. Z czasem poczujesz gdzie są klawisze, a gdzie nad nimi wisi ręka. Zapomnisz o takich duperelnych technikaliach i zaczniesz myśleć jak wyrazić melodię, a nie jak ją ugrać.
Dziękuję za uwagę. :)
Lajkonix

Offline Ajgor

  • *
  • Wiadomości: 48
    • Zobacz profil
  • Skąd: Legnica
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #5, 06 gru 2014, 13:36 »
Żyjemy w wolnym kraju i każdy patrzy, gdzie chce, byłe ładnie zabrzmiało :)

Offline cinszcz

  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 345
    • Zobacz profil
  • Skąd: pomorskie
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #6, 06 gru 2014, 23:09 »
W SM patrzy się w nuty, a my amatorzy podglądamy klawiaturę  :P dlatego częściej się mylimy   :)

Offline Janucik

  • Konto usunięte z uwagi na naruszenia regulaminu
  • *
  • Wiadomości: 1020
    • Zobacz profil
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #7, 17 gru 2014, 10:04 »
Ja na klawisze patrzę przy początkowym tonie lub akordzie, a potem to już gra wyćwiczony automat... Tu całkowicie zgadzam się z tym co pisz Ajgor. trzeba uczyć palce, a nie oczy, bo i tak nie zdąży się wzrokiem po poszczególnych klawiszach przy szybkiej frazie. Przy dużych przeskokach lub glissandach to owszem - rzucę okiem na klawisz dokąd mam dojechać, ale w środku utworu to na ogół zaraz leżę:-).. W wyobraźni natomiast mam zawsze basy, a prawa ręka gra sama. Jeśli ktoś mnie pyta jaki dźwięk w tym miejscu gram, to muszę zrobić przerwę, spojrzeć ma klawiaturę i na ogół dziwię się, że jestem na tym klawiszu... Po prostu nie interesuje mnie to w czasie gry, wystarczy że słyszę właściwe brzmienie, bo palce do tego były dziesiątki razy zmuszane - na tym polega moja nauka. Jako amator mogę sobie darować błyskawiczne nazywanie akordów, jednak na początku nauki do upadłego ćwiczę układanie palców, aż stanie się to odruchem. Nuty wykorzystuje tylko do nauki, dzięki temu zawsze mogę swobodnie zagrać nawet w ciemności.

Trochę się rozpisałem, ale po to jest forum, a widzę, że i tu jest trochę sennie, poza paroma wyjątkami, które pozdrawiam :-)


Przyznaję rację, u mnie ruszenie z dowolnego miejsca jest bardzo trudne i jest klapa! Na szczęście moje "występy" są bardzo luźne i bardzo rzadkie, ale i tak czasami pozostaje zrobić tylko głupią minę i ratować się jakimś żartem... I tak dotykamy ważnego aspektu - odwaga solowego akordeonisty, czy jakiegokolwiek muzyka! Tu wyrażam swój szacunek dla tych, którym nie sprawia to kłopotu.

Offline Jurek_klodzko1

  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 4453
    • Zobacz profil
  • Skąd: Wielisławskie Czworaki
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #8, 08 kwi 2016, 14:06 »
Czasami popatrzę sobie :) nie powiem, że nie :) ale cieszy mnie duży skok wykonany czysto bez patrzenia  [akordeon]

Offline Marcel

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 7706
    • Zobacz profil
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #9, 08 kwi 2016, 22:01 »
Należy dążyć do gry bez obserwacji klawiatury ale nie jest przestępstwem zerknięcie spod oka na klawiaturę od czasu do czasu.

Jestem tego samego zdania.

Do tematu można dodać, że przy bezwzrokowej grze względnymi punktami odniesienia są typowe odległości interwałów / odległości między klawiszami, natomiast gdy jest potrzeba bezwzględnego punktu odniesienia, to jest nim wyczuwalny dłonią układ czarnych klawiszy, które są ułożone w grupy po dwa i po trzy np. pierwszy biały przed grupą dwóch czarnych to C, pierwszy biały przed grupą trzech czarnych to F, między dwoma czarnymi D itd.

Warto też dodać, że wzrok widza / słuchacza często nieświadomie "podąża" za wzrokiem artysty np. jeżeli ktoś gra akompaniament dla wokalisty i w czasie gry patrzy na tego wokalistę, to wzrok widza automatycznie jest "przekierowywany" na wokalistę. Tak działa "podstawowa psychologia na scenie". Podobnie działa wpatrywanie się w klawiaturę, jeżeli akordeonista intensywnie wpatruje się w klawiaturę, to również często nieświadomie wpatruje się w nią widz (zamiast ogarniać całość) i często budzi to u niego niepotrzebne napięcie oraz... wyczekiwanie na wpadkę grającego.

Offline Janucik

  • Konto usunięte z uwagi na naruszenia regulaminu
  • *
  • Wiadomości: 1020
    • Zobacz profil
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #10, 08 kwi 2016, 22:53 »
Nie wiem jak to nazwać, albo jak to opisać tak na chłopski rozum, ale mi nauczyciel radził w takich przypadkach opanować - jak bym to określił - "pamięć" ostatniego palca, czy klawisza, i traktować go jako punkt odniesienia do zbudowania następnego akordu, czy ułożeniu odpowiednio innego palca. Chodzi głównie o stały kontakt palców z klawiaturą. Myślę że warto też opanować odruchowy rozstaw palców na odległość jednej oktawy, bo takie przejścia są dość częste... Nie mam pojęcia jak to wygląda przy guzikach, bo mam je tylko przy basach, a tam wzrok mój nie sięga. ;D
Przy okazji... Może ktoś wyjaśnić czy i jak opisuje się opalcowanie nut dla guzikowców? Wyobrażam sobie, że  tam jest większa dowolność.


ok dziękuję za wskazówki. Patrzyłem na klawiaturę bo nie chciałem się pomylić.  :)

Bartosz, musisz sobie uświadomić, że patrzenie na klawiaturę nie załatwia sprawy... Ty musisz ćwiczyć dopóty, dopóki nie zagrasz poprawnie bez patrzenia. Nie ucz oczu - ucz palce! ;D [akordeon]

Offline Lajkonix

  • Konto usunięte z uwagi na naruszenia regulaminu
  • *
  • Wiadomości: 2395
    • Zobacz profil
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #11, 08 kwi 2016, 23:28 »
Bartosz, musisz sobie uświadomić, że patrzenie na klawiaturę nie załatwia sprawy... Ty musisz ćwiczyć dopóty, dopóki nie zagrasz poprawnie bez patrzenia. Nie ucz oczu - ucz palce!

Moim zdaniem samo ćwiczenie "niepatrzenia" nie jest potrzebne. To chyba raczej przychodzi samo z siebie, gdy dużo się pogra i gdy interwały wejdą w palce, a bieżąca pozycja ręki i palców (o czym mówi Janucik) będzie podświadomie kontrolowana przez mózg. Pomaga granie z nut - odciągają wzrok od klawiatury.

Ja ostatnio stwierdzam, że patrzenie na klawiaturę rozprasza mnie. Zadziwia mnie co się tam na klawiaturze wyrabia i wytrąca z grania.

Ostatnio rozbieram poleczkę w której w pewnym takcie muszę skończyć na g1 pierwszym palcem, a następny takt muszę rozpocząć na g2 trzecim palcem. Gdy nie patrzę na klawiaturę, to często wceluję. Ale gdy spojrzę, to zawsze rozpoczyna się analiza gdzie jest to g2, jak je sięgnąć..., i zawsze polkowe tempo uwalę. :) Więc ćwiczę skok w locie z zamkniętymi oczami. :)

Offline Andrea Martelli

  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 832
    • Zobacz profil
  • Skąd: Bydgoszcz-Warszawa
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #12, 09 kwi 2016, 08:53 »
Czasami popatrzę sobie :) nie powiem, że nie :) ale cieszy mnie duży skok wykonany czysto bez patrzenia  [akordeon]
       Ja mam to samo ale dla pewności jak się uczę to wzrokowo  wyłapie odległość skoku.. [akordeon]

Offline Marcel

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 7706
    • Zobacz profil

Offline Marcel

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 7706
    • Zobacz profil
Odp: Patrzenie na klawiaturę w czasie gry
« Odpowiedź #14, 08 lis 2017, 23:13 »
Ciekawostka, śledzenie wzroku pianisty-zawodowca (grającego od 33 lat) i amatora (grającego od 2 lat)

https://www.youtube.com/watch?v=GVvY8KfXXgE

Od 2:15 czytanie nut a vista

W 3:33 na wykresach kołowych, przedstawiony jest procentowo czas, jaki spędzili na patrzeniu:
- na nuty - ciemniejszy fioletowy
- na klawiaturę - jaśniejszy fioletowy