To wszystko wina księgowej
A tak po prawdzie mówiąc: w starych akordeonach głosy są albo cynkowe albo mosiężne. I jedne i drugie są ciężkie. Odchudzano w nich wagę dając korpus o mniejszej grubość np mam stary przedwojenny akordeon który grubość korpusu ma około 5-6 mm tzw kanciak. Ale jest to kosztem wytrzymałościu korpusu i pracowaniem drewna. Zmiana głosów na al spowodowała lżejszą wagę acc (nie mylić z bajanami z MM i 2x cassotto) ale zaokrąglony kształt korpusu zmusza do grubszych ścianek i dodatkowej zabawy z doklejaniem drewna.
Stare dłuższe pióra stroików były dłuższe , szersze i cięższe ale dłużej wybrzmiewają co przedkłada się też na lepszy rezonans na głośnicach które były robione z różnych kawałków drewna dobieranych pod względem akustycznym.
Jak wcześniej zauważyła Akordeonistka wiek drewna też wpływa na akustykę instrumentu.
Bajany z ZSRR mają wszystkie głosy na pojedyńczych blatach + kanały na dyszkancie i basach co w sumie daje około 16 kg na grzbiet. Włoskie guziki z bajanem w nazwie maja tylko to wspólnego że mają MM w systemie rosyjskim, maja dyszkant na pojedyńczych stroikach i przeważnie basy też choć często wstawiają najniższe głosy na jeden blat. I jedna z zalet : są lżejsze o około 2kg ale gdzie im do potęgi brzmienia rosyjskiego bajana.
Dobór drewna pod względem właściwości fizykomechanicznych:
Brzmienie starych akordeonów
Brzmienie starych akordeonów
I ciekawostka dotycząca ukształtowania powierzchni skrzypiec ( doceń trud lutnika, prawy rysunek Stradivarius)
Brzmienie starych akordeonów