dawno, dawno temu ... do czynienia miałem z akordeonami: Carmen, Stella. Byłem nawet posiadaczem S4 (Weltmeister) - w czasach szkoły muzycznej marzyłem o Supicie (Supita) bądź Hohnerze.
Teraz jestem realistą - sprzedałem Weltmeistra S4 (a za pieniążki kupiłem o zgrozo keyboard Casio) i nic w jego miejsce mnie nie stać. Po prostu kupię coś (na razie używam pożyczonego instrumentu), co będzie w zasięgu moich możliwości finansowych (niestety niewielkich 1500-2000zł :-( )