Ułożenie kciuka na pokrywie basowej

[Marcel]

Do tematu dorzucę jeszcze jedną ciekawostkę.

Raczej wszyscy są zgodni, że Frosini był jednym z najlepszych akordeonistów wszechczasów. Niedawno wpadł mi w ręce podręcznik Maddaleny Belfiore, która była od bardzo młodych lat uczniem Frosiniego. Mistrz miał niewielu uczniów, ponieważ był bardzo wymagający i krytyczny, mimo tego wielokrotnie wspominał o Maddalenie, jako o jednym ze swoich najzdolniejszych uczniów. Wstawiam fragment z pozycją kciuka pokazywaną przez Maddalenę w swoim podręczniku.

Jakby Frosiniego było mało... Maddalena była również uczniem takich akordeonistów jak m.in. Charles Nunzio, Eugene Ettore, Sanford Hertz, Louis Ioro czy Andy Arcari (polecam przy okazji zobaczyć temat Andiego). Jej przygoda z akordeonem zaczęła się w wieku 6 lat.

Ułożenie kciuka na pokrywie basowej

"Dla mojego niezwykle utalentowanego ucznia - panny Maddaleny Belfiore." P. Frosini

Ułożenie kciuka na pokrywie basowej

Ułożenie kciuka na pokrywie basowej

[natalia]

Dobry wieczór!
 Co do kciuka to różnie bywa, on wspiera lewą rękę i palce w zależności od tego jak ta lewa się układa ,pod jakim kątem jedziemy po klawiaturze... ;)Zawsze z kolegami to rozważamy ,ale podstawę trzeba trzymać   

[Marcel]

http://www.artist-musikerhalsan.se/en/musician-ergonomics/315-accordion-ergonomics

[dementor2323]

Mój nauczyciel powiedział mi kiedyś: dobrze że nie trzymasz kciuka równolegle do krawędzi akordeonu, nie będzie ci przeszkadzał.
Dla mnie trzymanie akordeonu kciukiem zarówno w prawej jak i w lewej ręce jest błędem, faktycznie przeszkadza i gram utwór gdzie w lewej potrzebne są wszystkie palce. Oczywiście nie ma to znaczenia dla "muzykantów" ale jest to ułatwienie, nie można też od razu przeskoczyć bo będzie się trudno odzwyczaić. (Pewnie większość klawiszowców, która myśli że gadam bzdury twierdzi że na guzikach jest trudniej )

[Anonimowy Akordeonista]

mnie najpierw uczono żeby kciuk był równolegle, później żeby "nie przeszkadzał" więc aktualnie stosuję opcję pośrednią - są utwory, bądź fragmenty gdzie wygodniej jest mi równolegle, i odwrotnie. Trudno tu mówić o błędzie

oczywiście Dementor masz rację, czasami i kciuk jest wykorzystywany do grania - ale to mi nic nie zmienia jeśli chodzi o trzymanie go w pozostałym czasie

[SamMuz]

dementor 2323 i AA czy Wy używacie lewego kciuka do basowania?

[dementor2323]

dementor 2323 i AA czy Wy używacie lewego kciuka do basowania?

Ja używam na barytonach na razie w jednym utworze, czasami przy "normalnym" basowaniu można zagrać akord zmniejszony kciukiem, ale wiadomo jak rzadko się tego akordu używa.

[SamMuz]

Nigdy mi do głowy nie przyszło, aby tak zagrać, ale po Twojej informacji stwierdzam, że to może być skuteczna i wygodna metoda. Aktualnie ogrywam coś, gdzie gram akord zmniejszony. Spróbuję basować tę "zerówkę" kciukiem. Postaram się pokazać to na Forum, albo przynajmniej po próbach coś napiszę.
Dzięki dementor2323

[Marcel]

można zagrać akord zmniejszony kciukiem

Przykład - https://youtu.be/USIYSLDYKpY?t=6m

Na kanale, na którym znajduje się ten filmik, można znaleźć więcej nagrań poświęconych zagadnieniu używania kciuka na standardowych basach (Stradella), techniką Clarence'a Edgara Roberts'a https://www.youtube.com/user/scalephrase/search?query=Clarence+Edgar+Roberts


Przykład z barytonami - https://youtu.be/Vbik_9JPlmU (kciuk jest używany w basach np. około 13 sekundy). Próbą ułatwienia dostępu kciuka do kolejnych rzędów basów jest stopniowany gryf w basach - https://youtu.be/7RlJ4FilITc?t=1m4s

[Anonimowy Akordeonista]

SamMuz - użyteczne to może i jest, ale wygodne ni chu chu czasem palców brakuje po prostu i trzeba tego kciuka użyć - ale jeśli nie muszę - nie używam

[dementor2323]

Zależy w jakiej pozycji jest nadgarstek, czy ręką nie jest wsunięta za blisko czy za daleko. Kiedy pierwszy raz zagrałem kciukiem też nie było to za wygodne, ale kiedy się przyzwyczaiłem nawet o nim nie myślę, gram nim tak jak resztą palców.

[SamMuz]

- ale jeśli nie muszę - nie używam

Właśnie próbowałem zagrać kciukiem, ale ciężko szło. Na pewno trzeba poćwiczyć, ale myślę że  w przypadku mojego utworu to też jest kwestia układu basów. Mam do zagrania taką sekwencję: bas C, akord Gzm, bas E tercjowy, akord Gzm, bas C - mniej więcej jako ćwierćnuty. I to Gzm jest za blisko dla kciuka więc gram palce 4,2,5,2,4
Myślę jednak, że sporo jest przypadków, zwłaszcza w utworach bardziej skomplikowanych harmonicznie, że kciuk  może być bardzo pożyteczny. Było to widać na filmach wskazanych przez Marcela

[Arkadiusz]

Faktycznie można tak i tak. Myślę że ułożenie kciuka na pokrywie jest lepsze dla mniej wprawnych akordeonistów, bo wspiera szybsze ustawienie pamięci mięśniowej palców grających i czyste trafianie w guziki.
Przy wyższym poziomie zaawansowania przestaje to mieć znaczenie.
Na pewno kciuk, który swobodnie "wisi" nad pozostałymi palcami  - pomaga czasem sięgnąć dalej - przede wszystkim do barytonów starszej konstrukcji (bez konwertera) zwłaszcza dla osób o nieco krótszych palcach...