panowie bardzo dziękuję za wasze zaangażowanie w rozwiązaniu tej zagadki i za ożywioną dyskusję w temacie
być może ostatnio jestem wyczulona na dźwięki akordeonu,bo szczerze powiem,że nie zawsze tak było. Może moje zauroczenie podczas oglądania filmu wynikało z faktu,że zupełnie nie spodziewałam się tamtego wieczoru w kinie usłyszeć muzykę wykonywaną na akordeonie a ta na dodatek była spokojna,łagodna ,romantyczna i dlatego bardzo mi się spodobała
może dlatego,że nie był to utwór znany i oklepany zwrócił moją uwagę.
Gdyby człowiek w życiu wiedział wszystko, nie miałby chęci poszukiwania inspiracji życie byłoby nudne dlatego jeszcze raz bardzo wam dziękuję za pomoc.
Z pewnością w niejednym filmie można usłyszeć akordeon więc cieszę się,że jeszcze dużo odkryć muzycznych mnie czeka.