Hohner Imperator IV

[lukasz198821]

Przymierzam się do zakupu pierwszego kanałowego instrumentu, zainteresował mnie Hohner Imperator IV czy ktoś posiada i mógłby podać w miarę konkretne informację jak się odnosi owy instrument do np. Weltmeister'a S4? Interesuje mnie waga instrumentu na jednym stronach znalazłem 11,5 kg na innych 12,3 kg. Chciałbym również dowiedzieć się jak głęboka jest klawiatura i ogólne wrażenia  z gry w porównaniu do innych instrumentów.

[Jurek_klodzko1]

Pomiędzy 11,4 a 13,8 nie odczuwam różnicy wagowej.

O S4 znajdziesz w temacie Niemieckie. Ja tylko dodam, że obejrzałem wiele tych akordeonów i instrumenty oferowane pozostawiały również wiele do życzenia...............

[lukasz198821]

Czytałem o S4, ciekawi mnie opinia porównująca oba instrumenty osoby, która na jednym jak i na drugim grała, jakie są odczucia. Nastawiam się na to, że instrument pójdzie do fachowca na remont generalny, bo jednak trudno kupić coś faktycznie gotowego do użycia, stąd też ważne są szczegóły, bo sam instrument kosztuje nie mało, a remont też swoje na pewno będzie kosztował. Ja osobiście miałem przez moment Cantusa V, ale niestety nie znam nikogo kto miałby Imperatora IV, żeby mieć jakieś sensowne porównanie. Ja np w przypadku weltmeister'a i hohnera odczuwam różnicę, po prostu wygodniej się gra na hohnerze. Trudno mi ocenić czy to tylko wpływ wagi czy budowy całego instrumentu, pytam z ciekawości.

[emeryt]

Używam aktualnie imperator IV. Znam również s4. Między tymi instrumentami jest zasadnicza różnica.
S4 posiada klasyczną budowę dla tego typu akordeonów.
Imperator jest zupełnie odmienny, m. in.:
- wykonany jest w całości z blachy, zarówno wewnątrz i na zewnątrz,
- klawiatura nie posiada jednej centralnej osi, każdy klawisz posiada indywidualną ośkę, która umożliwia demontaż pojedynczych klawiszy bez konieczności demontażu innych,
- mechanizm basowy można odczepiać w całości od reszty instrumentu,
- jest lżejszy od s4 (cienka blacha aluminiowa),
- przekazywanie ruchu klawisza na tzw. dekawkę odbywa się za pośrednictwem wielu dźwigienek,
- posiada "centralny zamek" miecha.
Różnic jest znacznie więcej ale w tym momencie nie będę Ci ich wszystkich opisywał. Jeżeli byłbyś tym mocno zainteresowany to mogę zrobić parę fotek.
Moja ocena imperatora:
konstrukcję uważam za bardzo dobrą, niestety nie trwałą. Duża ilość elementów w mechanice przekazywania ruchu na dekawki, zużywając się daje luzy, które sumując się powodują hałaśliwą pracę klawiatury, znacznie większą niż w podobnych instrumentach, na w s4.

[lukasz198821]

Właśnie czytałem o wykonaniu z blachy czy to ma jakiś konkretny cel, dla którego korpus nie jest jak w większości drewniany? zamek miech to wiem, wygodne i bardzo praktyczne. A jak jest w serwisem owych zużywających się elementów w mechanice klawiatury?

[cinszcz]

Ja obstaje przy imperatorze, Ten dzwięk, barwa jest nie do przebicia
https://youtu.be/uhJnkifFOHc

[emeryt]

Ja bym nie typował żadnego z tych akordeonów, gdyż obydwa na pewno są leciwe. W takiej sytuacji to stan techniczny jest mocno istotny. Porównując mojego imperatora (ten sam model co prezentowany wcześniej) z wieloma s4, które miałem okazje używać, nie umiał bym wyróżnić. Podzielam opinię co do brzmienia, natomiast mam zastrzeżenia do hałaśliwości mojej klawiatury, ale mam również poważne zastrzeżenia do hałaśliwości basów s4. Przy porównaniu nowych egzemplarzy tych instrumentów, wybrałbym prawdopodobnie imperatora.
Ważnym również przy wyborze jest element - jak mi się na nim gra.... a to już jest osobiste odczucie.