Autor Wątek: Andreani  (Przeczytany 751 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline yamaha72

  • Konto usunięte z uwagi na naruszenia regulaminu
  • *
  • Wiadomości: 92
    • Zobacz profil
Andreani
« 07 lut 2022, 22:17 »
Czy macie może jakieś informacje o akordeonach o nazwie Andreani?
Czy mogła to być indywidualna marka, czy też instrument "sygnowany' pod konkretnego muzyka ?
Nie znalazłem żadnych informacji w sieci.
Za informacje z góry dziękuję.

« Ostatnia zmiana: 07 lut 2022, 22:22 wysłana przez yamaha72 »

Offline Marcel

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 7740
    • Zobacz profil
Odp: Andreani
« Odpowiedź #1, 07 lut 2022, 22:36 »
To nie jest marka, tylko ksywka (lub imię, czy nazwisko) wcześniejszego właściciela akordeonu.

Offline yamaha72

  • Konto usunięte z uwagi na naruszenia regulaminu
  • *
  • Wiadomości: 92
    • Zobacz profil
Odp: Andreani
« Odpowiedź #2, 07 lut 2022, 23:25 »
Dzięki, tak też myślałem, że to prawdopodobne.
W takim razie jak ustalić markę?
Instrument ma napisane z tyłu korpusu "Made in Italy" i wyglądem przypomina (po kształcie i zdobieniach galeryjki) jeden z modeli Scandalli.
Przynajmniej mnie się tak kojarzy.
Strój musette, cztery chóry, bardzo ładne (według mnie) brzmienie.
Jest taki podobny (biały) w galerii zdjęć (grafice)po wpisaniu w Google "akordeon Andreani".

« Ostatnia zmiana: 07 lut 2022, 23:47 wysłana przez yamaha72 »

Offline Arkadiusz

  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 555
    • Zobacz profil
  • Skąd: Wrocław
Odp: Andreani
« Odpowiedź #3, 08 lut 2022, 13:20 »
To jest Scandalli na 101%. Zdaje się z serii, w której nie nadawano nazw modelom, tylko oznaczenia literowo cyfrowe. Ten jest 41/120, były też mniejsze, nawet 48 basowe.

Ten tutaj dla przykładu jest czarny:

https://i.imgur.com/fOvijFE.jpg
Andreani
« Ostatnia zmiana: 08 lut 2022, 13:27 wysłana przez Arkadiusz »

Offline yamaha72

  • Konto usunięte z uwagi na naruszenia regulaminu
  • *
  • Wiadomości: 92
    • Zobacz profil
Odp: Andreani
« Odpowiedź #4, 08 lut 2022, 14:41 »
Dzięki wielkie.
Tak też myślałem, że to Scandalli  :)
Nie pasowało mi tylko to, że ten o którym piszę ma klawiaturę prawdopodobnie na drucie, a w Scandali też były na drucie/osi?
Instrument, który ja oglądałem gra bardzo fajnie.