Gdyby był w pełni sprawny, to moim zdaniem, ta cena z ogłoszenia (850 zł) byłaby bardzo okazyjna, nawet bez negocjacji, ale...
ten pomalowany farbą róg może oznaczać, że akordeon kiedyś komuś spadł i pękł gryf, może coś jeszcze zostało uszkodzone, a jakie miał inne przygody, biorąc pod uwagę domontowane nagłośnienie, czyli chałturową przeszłość oraz fantazję poprzedniego właściciela - serwisanta (doczepienie napisu "Weltmeister" do rosyjskiego akordeonu) to już nie wiadomo. Nie byłoby dla mnie zaskoczeniem, gdyby okazało się, że są w nim powymieniane stroiki i inne części oraz wykonane jakieś nieprofesjonalne naprawy.