Dwa lata temu miałem taki akordeon,mogę go opisać tak,no ten mój;ciężki,toporny,głosy jakieś przytłumione,rozstaw basów jakiś dziwny(jakby za szeroki).Wyglądał przepięknie,czerwoniutki nie porysowany no cacko.Sprzedałem go za 220 zł,jeszcze się ludziska pytali czemu tak drogo.