Gdybym kiedyś porywał się na samodzielną próbę skonstruowania czegoś z akordeonowej rodziny, to myślę, że byłby to kieszonkowy instrument podobny do tego
Wheatstone Symphonium z 1829 r.
Wheatstone Symphonium z 1829 r.
Wheatstone Symphonium z 1829 r.
Białe kółko to ustnik. Guziki są po dwóch stronach instrumentu.
Wheatstone Symphonium z 1829 r.
Wheatstone Symphonium z 1829 r.
Wheatstone Symphonium z 1829 r.
Wheatstone Symphonium z 1829 r.
Wheatstone Symphonium z 1829 r.
Wheatstone Symphonium z 1829 r.
Zródło:
http://www.concertinamuseum.com/C15001-003.htmW akcji:
https://www.youtube.com/watch?v=euiq6vyp2dM