Mialem taką Harmonę. Tam są głosy z jednym języczkiem,nie takie ,jak w akordeonie.Pewnie da się wykorzystać te z akordeonu,tylko zaworki muszą dobrze przylegać,albo trzeba czymś zakleić niepotrzebne głosy tak,by można je było kiedyś ,,odwrocić,, na głośnicy i też wykorzystac.Obawiam się tylko o długość głosów. Fiharmonia-jak pamiętam- miała długie płytki z głosami. Trzeba by wykorzystać jakieś włoskie głosy.