Witam i ciąg dalszy
Reaktywacja Weltmeister Diana 120 basów
Wziąłem się za rozbiórkę przedniej części. Po zdjęciu części klawiszy pokazał mi się taki widok
Reaktywacja Weltmeister Diana 120 basów
Niektóre klawisze musiałem ponownie skrobać, czyścić i sklejać, bo ktoś kleił je butaprenem i wszystko się rozłaziło
Reaktywacja Weltmeister Diana 120 basów
Wymieniłem też podkładki filcowe pod klawiszami, bo stare się rozłaziły
Reaktywacja Weltmeister Diana 120 basów
Po oczyszczeniu ponownie zacząłem składać wszystko w całość. Dodam też, że wymieniłem drut służący jako oś klawiszy na nierdzewny, bo stary był w połowie urwany.
Reaktywacja Weltmeister Diana 120 basów
No i efekt końcowy po złożeniu całości. Zapewne zainteresuje Was zmiana barwy klawiszy. Do zmiany barwy użyłem
propozycji Marcela, czyli zastosowałem żywicę epoksydową odlewniczą i składową trzech barwników perłowych do żywic. Potem równanie i polerowanie pastą polerską do żywic. To tak w dużym skrócie, żeby nie zaśmiecać forum. Efekt końcowy na fotce.
Reaktywacja Weltmeister Diana 120 basów
To moje przyrządy, które zrobiłem do równania i poziomowania klawiszy.
Teraz zostało mi jeszcze wymienić uszczelki na miechu, bo stare się sypią, dorobić nowe gwoździe do spinania miecha (muszą mieć 2,2mm, bo standardowe 2mm są za cienkie) dodać brakujące głosy i zawoskować, wymienić niesprawne zaworki i sprawdzić strój. Tego jednak nie muszę opisywać. Acha -pastą do żywic można wyczyścić brudne klawisze tak regestrowe jak i na gryfie. Nabierają przy tym nieco połysku, ale trzeba robić to ręcznie (ja używałem do tego płatków do makijażu) może też być miękkie płótno np flanela. Symbol tej pasty to BF-100.