Tez uzywam mini szlifierki. Fajna I precyzyjna. Sprawdzilaby sie nawet w gabinecie dentystycznym. Jest latwa w uzyciu. Ja mam 2. Jedna jest z przedluzka wiertla jak u dentysty. Latwo nia manewrowac, nawet bez wyciagania glosnicy z akordeonu.
Robiac ryse, mozna ich robic wiecej. W przypadku zeszlifowania, nie polecam szlifowac w tym samym miejscu. Mozna ciut wyzej lub nizej. Mowie tu o podstawie piora. W przypadku dalszej czesci, czyli podnoszenia glosu juz nie ma takiego znaczenia.