Mam podobnie. Po dłuższej przerwie i szczególnie rozciąganiu miecha zaczyna on pykać, strzykać. Wydaje mi się, że ma to związek z wiekiem materiałów i dłuższym zastaniu. Po kilku dnia rozegrania miech się wycisza i jest ok. Ciężko mi wskazać palcem skąd dokładnie pochodzą te dźwięki, by móc coś zrobić.
Jedynym sposobem, jaki znalazłem, jest stopniowe rozegranie.