Czy "wysiadają" Wam plecy od grania ?

[Jędrek]

Problem lekko zaznaczył się dosyć wcześnie a zaostrzył kiedy kole świąt zacząłem próbować ten utworek:
https://www.youtube.com/watch?v=eFM_f36k42k
https://www.youtube.com/watch?v=7RyY7WDmkog
Skończyło się sztywnymi plecami i karkiem, bólami głowy, takimi prawie do porzygu. Potem było kilka dni przerwy na sylwestra, pewna ilość systematycznych dawek uśmierzacza NIEmedycznego i nawet odpuściło. Ale czuję, że problem nie zniknął, lecz jakby trwa w uśpieniu i szykuje się do ataku
Wiem niemal na pewno, czuje to, że za bardzo się spinam, brakuje mi tej lekkości i płynności ruchu, co u poczatkujących pewnie dziwne nie jest . Wydaje mi się też, że takie poleczki to nieco za szybka szarpanina miechem na początek. Istotne wydaje się też patrzenie na palce - niestety jak zaczynam coś nowego to patrzę, póżniej już mniej albo prawie wcale.
Macie też tak ? Jak sobie z tym radzicie ? Paracetamol, gorący prysznic, masaż autorstwa umiejącej małżonki - tyle wymyśliłem. Przerwa w graniu nie wchodzi w grę. Jakaś profilaktyka - postawa przy graniu, gimnastyka, rozciaganie ? Zmnienić repertuar - odpuścić na razie te poszarpane polki i skupić się na walczykach i czymś bliżej klimatu "Stary niedźwiedź mocno śpi" ?
 

[Marcel]

Jędrek, powinieneś dodać ile waży instrument na którym grasz, bo pamiętam, że jest to mały diatonik, czyli jego waga raczej nie jest jakaś wielka.

Miałem kilka razy podobny problem do Twojego, ale dotyczyło to gry na stojąco i akordeonu ważącego około 15 kg. Ból był dosłownie paraliżujący.

Kiedyś pisałem o tym na forum, ale tutaj też dodam, jeżeli kogoś już złapie taki ból karku czy pleców to polecam Traumon. Jest bez recepty, nigdzie nie jest reklamowany, ale świetnie działa.

Jędrek, spróbuj poeksperymentować z długością lewego i prawego paska. Być może, któryś z nich trzeba wydłużyć lub skrócić. Jeżeli to nie rozwiąże problemu z kręgosłupem i karkiem to może spróbuj gry z diatonikiem leżącym na kolanach tak jak gra Pascale i Toon z Naragonii czy Andy Cutting.

[Janucik]

Problem lekko zaznaczył się dosyć wcześnie a zaostrzył kiedy kole świąt zacząłem próbować ten utworek:
https://www.youtube.com/watch?v=eFM_f36k42k

Ale tu nie widać żeby coś Ci dokuczało... Obejrzałem do końca - siedzisz prosto! 

[Jędrek]

Jędrek, powinieneś dodać (...)

To zaledwie kilka kilo waży. Pasów nie używam, ćwiczę siedząc a to to leży mi na lewym udzie. Wiem, że muszę sie w końcu dopracować jakiegoś konkretnego sposobu trzymania tegoż - pasy (jeden lub dwa) albo używać pętelki na kciuk. Na razie tak wszystkiego po trochu kombimuje. Najczęściej dociskam kciukiem manuał do uda, żeby nie uciekał podczas miechowania - niedobrze i niezdrowo.
Traumon - czytałem wczoraj temat o frazie, bardzo pomocny, rozpisałem sobie ta polkę W żelu może być dobry, wcześniej zupełnie o nim nie słyszałem.

Ale tu nie widać żeby coś Ci dokuczało... Obejrzałem do końca - siedzisz prosto! 

To nie ja, to moja muza i inspiracja. Jestem sporo młodszy i nie mam takiej fajnej brody Takiego wieku a na pewno w takiej formie raczej nie dociągnę Tylko pozazazdrościć, tego jak facet gra i jak się trzyma

[marek1]

Mnie wysiadają plecy od niewłaściwego schylania i dźwigania,ale od grania nie,tyle,że ja bardzo mało gram.Wyluzuj trochę i daj sobie małe co nie co  dla rozluźnienia może nie będziesz czuł bólu,tylko nie przyzwyczajaj się zbytnio do tego "rozluźniacza".

[Jędrek]

Święte słowa. Ponoć wciąga bardziej od grania. Znam takich, co ich wciągło a wcale ich plecy nie bolały

[marek1]

Pierwszy raz czytałem bez okularów tak;Czy wysiadają wam palce od grania?Pomyślałem tak; mi palce wysiadają,ale jak gram w kucki to te od nóg,na szczęście "bryle" mi pomogły.

[Jędrek]

Aaa... to już chyba wiem, skąd ci się ta, pożal sie boże, dziewczyna z gitarą wzięła  

[Damian]

Na "wysiadające plecy" polecam Ziołowy Balsam Kręgowy Ojca Grzegorza   

[marek1]

Mo ojciec miał na imię Stanisław,też robił balsam,ale w nocy-też polecałem 

[Murathan]

Zawsze należy używać pasów akordeonowych. Prawdopodobnie już mają problemy z kręgosłupem ból i gra na akordeonie sprawiło, że gorzej. Zagraj w 45 minut i odpocząć 15 minut. Lub grać 30 minut i odpocząć 30 minut. Nie pchać i ciągnąć silny. Użyj leku, ale nie naciskać godzin studiów. Będziesz w porządku chyba. 

[Jędrek]

Prawdopodobnie już mają problemy z kręgosłupem ból i gra na akordeonie sprawiło, że gorzej...

To prawda. Lata pracy siedzącej zrobiły swoje. W lecie sporo się ruszam. W zimie też trochę, ale ta była dla mnie kiepska bo w lutym ubiegłego roku rozwaliłem kolano na nartach i dopiero teraz odważyłem coś pojeżdzić. I od razu mi lepiej - z plecy odpuśiły a bolą nogi 

@Marek1 @Damian -    Słowo już sie rzekło - na wiosnę stawiamy wędzarnię, o balsamiarni też myślimy 

[Lajkonix]

Jędrek, szkoda, że nie widzimy filmiku jak grasz. Moja diagnoza: prostuj kręgosłup przy graniu. Tyłek (za przeproszeniem uszu pań) wciskaj w sam koniec krzesła, ramiona do tyłu. Nie zginaj się do przodu w pałąk.
Zawsze mnie dziwiło, dlaczego mój Ojciec nie dostawał pęcherzy na dłoniach przy pracy szpadlem na działce, a ja zawsze miałem bąble. Odkryłem, że On się nie zaciskał na szpadlu, nie walczył z  nim, trzymał go bez spinki tak że szpadel sam latał. Ale to lata praktyki. Nie zaciskaj się na cyji. Ona sama powinna ci latać w rękach. Jednym słowem znajdź dobrą postawę i wrzuć luz przy graniu.

[Jędrek]

We wszystkim masz racje. Siedzę na brzegu miekkiego fotela zgięty jak fasola a jak patrzę na paluchy to jeszcze bardziej mnie wygina. No i spinam się. Przy tej polce z początku to okropnie. I często mam coś takiego, że nie umię przestać. To potęguje napinkę. Wielkie dzięki !

[guralband]

Używam taboretu kuchennego bez oparcia 
Do tego może zmiana układu pasków