Jedną z inspiracji do zamieszczenia tego postu jest wypowiedź szanownego Emeryta w innym temacie odnośnie używania różnych brzmień akordeonu. Zauważyłem, że grając "na żywo" czasami utwór brzmieniowo wypadnie korzystniej niż w nagraniu. Wiele osób nie dysponuje sprzętem profesjonalnym lub programami, z pomocą których można dokonać obróbki dźwiękowej. Warto zatem przed rejestracją nagrać próbki dźwiękowe i sprawdzić rzeczywisty dźwięk nagrań.
Ja nagrywam iPhonem i iPadem. Nieźle brzmi.