Zima w Wiśle, jazda na nartach

[marek1]

A mogłem zaprosić na wspólny wypad;Sztyca Krela Arona-akord no Ci którzy mają w miarę blisko,a może "następną razom"

[Wojgra9]

Mareczku dzięki za pozdrowienia.Pozdrawiam z Ziemi pomorskiej z pięknego miasteczka jakim jest Kwidzyn

[sagem55]

Dzieki za pozdrowienia też lubię pojezdzić na nartach może kiedyś spotkamy sie gdzies na stoku  pozdrawiam

[twardziel]

Dzieki za pozdrowienia i gratuluję wypadu... i pozdrawiam gorola

[Krystyn]

Dzięki serdeczne za pozdrowienia!
Jak zwykle - zazdroszczę kondycji i umiejętności jazdy na nartach.
Pozdrawiam.

[krel]

A mogłem zaprosić na wspólny wypad;Sztyca Krela Arona-akord no Ci którzy mają w miarę blisko,a może "następną razom"

Dzięki Marku za chęci, ale jeśli chodzi o sporty zimowe to jestem wybitnym antytalentem. Jedna próba zjazdu i pewnie byłoby trzeba mnie składać

[Janucik]

Dzięki Mariusz za pozdrówki. Zazdroszczę Ci, mimo że mnie na narty nie ciągnie. Podziwiam Twoje halsowanie z kamerką w ręku - ja pojechałbym na krechę, i niech się dzieje co chce 

[Sztyc]

Jak chcesz mnie znienawidzić to mnie zaproś..

[Heksametylka]

Dziękuję za pozdrowienia
 
Dobrze, że tu moja nazwa jest skrócona
Bo tak naprawdę, to wzięła się od Heksametylenotriperoksydiaminy 

[Lajkonix]

Ja raz przypiąłem sobie narty. Zaraz je odpiąłem i poszedłem na herbatę z prądem. Po co się katować w tym i tak trudnym życiu, skoro można zażyć jeszcze nieco przyjemności.

PS. A Heksia zostanie Heksią. I już.

[Marcel]

Część postów przeniosłem do tematów:

• Heksametylka (Diana)
• Lenin w Poroninie

[Joanzet]

Serdecznie dziękuję za pozdrowienia z Wisły
Jeździłam kiedyś w Wisła Czarny i na Istebnej-podziwam odwagę i jazdę prawie po ciemku.!

[Lajkonix]

Ostrzegam koleżeństwo przed szpanowaniem nartami przy Joasi (Joanzet).

[marek1]

Ty wiesz Joasiu na czym to polega.Nie chodzi o to,żeby pędzić na łeb na szyję,tylko na polecenie "zatrzymaj się"zrobić to na 3 do 5 metrów.Jak ktoś krzyknie nie dam rady za szybko jadę,to znaczy,że nie potrafi się tym bawić(jeżdzić).

[Lajkonix]

Niestety, Marek, mylisz się. Joasia jeździ na łeb na szyję i zatrzymuje się na jednym metrze.   
I jest moją kumpelą.