Autor Wątek: Oddam akordeon Meinel & Herold Klingenthal, 12 basów, niesprawny, słaby stan  (Przeczytany 6892 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline akow

  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
  • Skąd: szn
To mój pierwszy post na tym forum dlatego witam serdecznie.
Nie jestem akordeonistą, jestem w tym temacie laikiem ale tak się złożyło, że trafił do mnie stary akordeon - Meinel & Herold Klingenthal.
Problem w tym, że akordeon jest w ciężkim stanie. Był zalany i obudowa ze sklejki w kilku miejscach się rozlazła i zbutwiała. Do tego brakuję jednego klawisza. Nie mam pojęcia czy stroi i w jakim stanie jest jego wnętrze.
Wiem, że ten model jest nieco leciwy.
Tu moje pytanie. czy warto kombinować i starać się go odrestaurować, bo ten model jest tego wart. Czy też dać sobie spokój i nie jest to instrument warty zachodu i poświęcenia mu czasu?

Offline Marcel

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 7669
    • Zobacz profil
Witaj na forum :) Czy to jest pamiątka rodzinna? Jeżeli nie, to moim zdaniem lepiej dać sobie z nim spokój. Potrzebne nakłady będą wyższe, niż wartość rynkowa tego instrumentu, czyli jest on raczej do postawienia na kominek lub jako dawca części.

Offline akow

  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
  • Skąd: szn
Nie, nie jest to pamiątka rodzinna, ale szkoda instrumentu.
Chyba, że to jakaś stara niemiecka zabawka?

Zastanawiałem się czy nie przerobić całej obudowy tego akordeonu. Miech ma chyba dobry, tyle że się odlepił w jednym miejscu. Chciałem rozmontować rozwarstwione części sklejki i zastąpić nowymi - polakierowanymi. Żona jest muzykalna, może na początek do grania przy ognisku byłby dobry? :)
« Ostatnia zmiana: 20 lip 2015, 15:07 wysłana przez akow »

Offline Marcel

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 7669
    • Zobacz profil
Żona jest muzykalna, może na początek do grania przy ognisku byłby dobry? :)
Gabaryty tego akordeonu, odpowiednie są bardziej dla małego dziecka, niż dla dorosłej osoby.

Był zalany
Jeżeli był zalany, to wiedz, że to co widzisz do zrobienia na zewnątrz, to jest najprawdopodobniej czubek góry lodowej, jeżeli akordeon ma służyć do grania.

Offline akow

  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
  • Skąd: szn
OK. To wiem że z zabytkiem do czynienia nie mam i wielkiej szkody kulturze nie poczynię podejmując próbę doprowadzenia tego cuda do użytku.

Do środka nieco zaglądałem. Mechanizmy są w różnym stanie. Sprężynki od dźwigienek guzików basowych są już nieco zmęczone życiem.  Na pewno nieco do regulowania. Podkleiłem już (na wosk pszczeli) jedna klapkę od basów, bo wylatała :)

Czy drewno w akordeonie (wewnątrz) można czymś impregnować/malować, czy to pogarsza dźwięk?

Offline morbid231

  • **
  • Wiadomości: 56
    • Zobacz profil
  • Skąd: Hrubieszów
A możesz zrobić parę fotek wnętrza? - jaki jest stan głośnić i głosów na nich - miech czy nie waniajet stęchlizną . Najwięcej pracy jest przy miechu potem przy głosach (każdy trzeba oznaczyć gdzie był, wyjąć i oczyścić i od nowa przykleić skórki potem włożyć w to samo miejsce i zawoskować) Jeżeli masz czas i cierpliwość to do roboty :D . 12 basów szału nie ma, a pracy bardzo dużo. Życzę powodzenia

Offline akow

  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
  • Skąd: szn
Hmm najpierw muszę się zorientować czym są głośnice i głosy :) Sam miech jak widać na zdjęciach jest w miarę cały, ale szału nie ma. Ma swój specyficzny zapaszek - nowością już nie pachnie. Na początek chyba muszę przestudiować budowę akordeonu, bo jak widać moja wiedza nie jest duża w tym temacie. Polecicie coś?

Offline niedarady

  • ***
  • Wiadomości: 114
    • Zobacz profil
  • Skąd: lubuskie
Na początek polecam Ci lekturę działu Naprawa akordeonu, aktualnie kol. guralband w temacie https://forum.akordeonowe.pl/naprawa-akordeonow/remont-akordeonu-120-basow-4-chory/
opisuje kompleksowy remont akordeonu.
Z pomocą tego forum wyremontowałem swój stary akordeon  :)
Możesz też zaopatrzyć się w książkę J. Dastych - "Akordeon. Budowa, konserwacja, działanie" , ale jest dość droga i trudno dostępna.
 

Offline akow

  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
  • Skąd: szn
Kilka lat mineło a akordeon leży..

Zasadniczo chciałbym znaleźć temu akordeonowi nowy dom


Wątek został przeniesiony z działu "Naprawa" do działu "Ogłoszenia".

Offline akow

  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
  • Skąd: szn
Uzupełnię informację bo widzę, że wątek przeniesiony do ogłoszeń.
Akordeon chciałem oddać do muzeum akordeonów w Kościerzynie, ale mimo tego, że proponowałem nawet z dostawą - Panie z muzeum nie były zainteresowane.
Sądziłem, że może jest tam ktoś, jakiś pasjonat, który wykorzysta sobie choćby na części, ale niestety..

Chciałbym oddać instrument komuś kto zna się na rzeczy i albo go przywróci do życia albo wykorzysta jako dawcę.

Chyba, że to takie badziewie, że szkoda sobie tym głowy zawracać i można wywalić.
Podpowiedzcie proszę.

Offline guralband

  • VIP Złota Rączka
  • *****
  • Wiadomości: 1222
    • Zobacz profil
  • Skąd: lubuskie
Daj na aukcję na znanym portalu aukcyjnym od 1zł , może będzie jakiekolwiek zainteresowanie.

Offline SamMuz

  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 588
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Akordeon ten, po wymianie poglądów z jego właścicielem - kol. akow - przeszedł w moje posiadanie. Nie przyglądałem się mu jeszcze (brak czasu) i wiem tyle, co akow pokazał na fotkach. Najważniejszą dla mnie rzeczą w tym temacie są emocje: na takim maluchu (i bardzo prawdopodobne, że takim samym) zaczynałem swoją przygodę z akordeonem kilkadziesiąt lat temu.  Trochę go popieszczę, znajdę miejsce na ścianie obok kominka i z fotela naprzeciw będę na niego zerkał. Nie będzie musiał pracować.
Dzięki jakow [piwo]