Witam serdecznie Wszystkich Forumowiczów. Moja przygoda z akordeonem klawiszowym zaczęła się daaawno,dawno temu w Szkole Podstawowej,gdzie zaliczyłem 2 lata ogniska muzycznego. Później przez kilka lat sobie plumkałem do tańca i śpiewu biesiady. Następnie przyszedł okres intensywnej pracy to nie granie w głowie było. Na szczęście przed kilkoma laty powróciłem do gania na tym wspaniałym instrumencie ,a 2 lata temu przeszedłem na akordeon guzikowy,który daje mi większą przyjemność w graniu.