Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Jarzyna

Strony: [1] 2
1
Cicha podmiana. Technika stara jak klawisze, czy to w organach, fortepianie, klawesynie i innych. Dubens, nie zastanawiaj się które palce zmieniać tylko rób to efektywnie. Jak czas trwania nuty na to pozwala wygodnie jest stosować technikę repetycji dźwięku, oczywiście nie przerywając go.

2
Naprawa akordeonów / Kaliko
« dnia: 23 gru 2023, 12:42 »
Doszły mnie słuchy, że ktoś namierzył kaliko samoprzylepne. Niestety nie spotkałem takiego kaliko nigdzie,
Jeśli ktoś coś takiego namierzył, proszę o sygnał [na prv, aby nie spamować]. Chcę spróbować jak to działa. może babranie się z klejem nie ma sensu.

3
Akordeon od A do Z / Odp: MIDI w akordeonie
« dnia: 17 gru 2023, 14:36 »
Wcale nie po czasie. Do tej pory nikt mi w tym problemie nie pomógł, poza tym raczej zajmuję się graniem niż tym MIDI, ale jestem gotów spróbować każdego rozwiązania, żeby to MIDI uruchomić. Widzę że masz o tym pojęcie, ja natomiast bardzo słabe, ale jeżeli masz jakieś konkretne rady będę wdzięczny. Pozdrawiam Jarzyna

4
Metronom, metronom, metronom, tempo ślimaka i ćwiczenie.

5
Uważam, że jakiekolwiek używanie metronomu jest zasadne. Samo słuchanie metronomu przyzwyczaja nas do równego rytmu. Ja robię tak: Najpierw czytam sobie utwór, żeby mniej więcej poznać melodię i charakter, następnie uruchamiam metronom i do końca nauki utworu się z nim nie rozstaję. Tempo metronomu dopasowuję do aktualnych możliwości wykonawczych. Po dokładnym nauczeniu się utworu, ćwiczę go jeszcze z metronomem ustawionym na wiele szybsze tempo niż faktyczne tempo wykonania utworu, Zwolnienie tempa przy wykonywaniu daje mi taki komfort, że jakby co to radziłem sobie w trudniejszych warunkach. Jeszcze jedna sprawa moim zdaniem bardzo ważna. Zaczynam ćwiczenia naprawdę bardzo wolno, i jestem przekonany, że jest to trudniejsze niż granie w szybkim tempie, ale więcej daje.   

6
Nauka gry na akordeonie / Odp: Wasze ulubione ćwiczenia
« dnia: 20 cze 2020, 12:03 »
Ciekawe jest to co piszesz w punkcie 3. Oczywiście nie neguje żadnych metod zwłaszcza własnych, ale ja uczę się na pamięć właśnie dokładnie śledząc zapis. Uwagę w takim przypadku zwracam na precyzyjne i niezmienne palcowanie utworu i naprawdę nie potrzebuję znajomości konkretnych dźwięków w tekście nutowym, co przeważnie i tak się utrwala.
Bardzo mnie interesuje co ci daje dokładna znajomość zapisu? ćwicząc twoim sposobem nr. 3. 

7
Akordeon Klawiszowy / Odp: Duże skoki na klawiszach
« dnia: 13 cze 2020, 11:53 »
Kumar i Marcel, podpisuję się pod waszymi opiniami w 100%. Jednak z większym nastawieniem na "ćwiczyć"

8
Znam to jako tzw. "cichą podmianę". Właściwie nigdy nie myślałem, żeby z tej techniki nie korzystać.

9
Fajny przykład. Fantastyczna i efektowna technika repetycji. Niestety do mozolnego ćwiczenia, ale w bardzo wielu utworach nieodzowna (jak gamy.)

10
Akordeon Klawiszowy / Odp: Gamy i pasaże
« dnia: 13 cze 2020, 11:27 »
Gamy i pasaże? Ja już wiem, że bez tego ani rusz. Sposoby palcowania? już opisane i omówione w wielu wydawnictwach, ale różni kompozytorzy jak zawsze chcą "zrobić na złość" wykonawcy i palcowanie w sposób podręcznikowy bierze w łeb. Jestem jednak przekonany, że ćwiczenie gam i pasaży nie wniesie do waszej techniki nic niekorzystnego, wręcz przeciwnie! Osobiście polecam "poza książkowymi" ćwiczenia swoje "tzn. wasze". Włączyć sobie jakąś perkusyjkę w dowolnych rytmach, i bawić się gamami i pasażami, potem jakiś basik i jest  pięknie i się nie nudzi. Bardzo fajny filmik od Marcela. Ja wykorzystuje do zabawy z gamami czy różnymi (skalami) fragmenty z utworów, które biorę na tapetę. Kompozytorzy mają w sobie to, że wymyślają zawsze coś nowego, pięknego i dziwnego i trzeba sobie z tym jakoś radzić. Napiszcie jeszcze jak zachęcić młodych uczniów do takich ćwiczeń.


Szanowni forumowicze akordeon ma jeszcze basy. Na nich też się gra. (Powiązany wątek: Gamy i pasaże na basach)

11
Nie spotkałem się nigdy z zakazem przekładania palców w jakiś dziwny sposób podczas gry na akordeonie (jeśli ktoś widział taką szkolę bardzo proszę o namiar). Wszystkie metody, które nie powodują zachwiań i niedociągnięć w wykonywanym utworze są poprawne. Układanie palców na klawiaturze przy nauce konkretnego utworu ma decydujący wpływ na wykonanie tegoż utworu i nauczenie się go na pamięć. Jeżeli można przełożyć palce w omawiany sposób to czego nie. Sam w walcu "Rivallite" robię to z Cis na D, bo tak trzeba było. Samemu mi się to nie podoba, ale zdało to egzamin. Osobiście tego nie polecam, ale przy biegłym i płynnym wykonaniu utworu nie zarzuciłby nikomu złej, czy też błędnej techniki. Uważam, że mimo wszystko powinno się przekładać palce w sposoby podawane przez nauczycieli w podręcznikach instruktażowych. Z Cis na D uważam za "małe dziwactwo", ale np. z C na Cis i tym podobne używam dość często. Bardzo dawno temu mój nauczyciel powiedział mi, że do grania służą całe klawisze a nie tylko ich końcówki, nawet przy nazwijmy to normalnym palcowaniu. Jak naciśniemy klawisz na skraju czy też bliżej galeryjki, on też zagra. Oczywiście z racji długości klawisza ma to swoje dobre i złe strony. Może tak wielki problem powstaje w momencie "dziwnej" potrzeby zagrania białego klawisza poza obrębem czarnych. Próbujcie grać takie dźwięki jak G, A i D pomiędzy czarnym bliżej galeryjki. Rozwiąże to wiele innych problemów nie tylko "dziwne" przekładanie palców.       

12
W zagranicznym źródle, czytałem o metodzie polegającej na usunięciu głośnic z akordeonu i umieszczeniu we wnętrzu akordeonu źródła silnego światła (ważne tylko, żeby zbytnio się nie nagrzewało). Wtedy w ciemnym pomieszczeniu widać nieszczelności akordeonu, jako wydostające się światło. Działa to i w przypadku nieszczelności miecha, nieszczelności obudowy, czy nieszczelności dekawek (po zdjęciu galeryjki i osłony basów).

Sposób Marcela, tylko nie żarówka "kwoka" ale diody z białym światłem. Są tak mocne, że widać nawet nieszczelności płyt montażowych głośnic a korpusem. Częsta wada w akordeonach chałturniczych, słońce, deszcz, ciepło, zimno, wódeczka, a akordeon cierpi. Nawet do odkształcenia korpusu.   

13
Odlej sobie małą około 2cm kulkę z ołowiu na pręcie albo inną bryłę, w której będzie kawałek kulistego kształtu, może być nawet bez pręta, ale z nim będzie wygodniej, coś ala młoteczek. I delikatnie prostuj. Ołów jest miękki i nie oddaje uderzeń. Robiłem kiedyś takie prostowania na różnych przedmiotach aluminiowych i nawet z cienkiej stali. Sposób niezawodny. Widziałem  jak kumpel prostował saksofon po wypadku lotniczym, tzn. spadł z około 3 metrów bez futerału. Jakbym nie widział, nie uwierzyłbym, że był pogięty. galeryjka przy blasze saksu  to pikuś. Jak nie ma ci kto odlać kulki z ołowiu pogadaj z wędkarzami. Ci bardziej zapaleni sami odlewają ciężarki gruntowe.     

14
Byle jak pukać może każdy. Wszystkie ćwiczenia rytmiczne powinno się wykonywać bardzo często. Nie można powiedzieć, że nie mam problemu z rytmem więc nie ćwiczę. Kompozytorzy starali i starają się, żeby udowodnić muzykowi, że ma z czymś problem! Posłuchaj sobie "Tańca z szablami" w drugiej części jest linia melodyczna w 3/4 a reszta orkiestry gra dwu-miarowo. Grałem to już dość dawno solo na akordeonie. Prawa ręka na 3/4 a lewa na 4/4. Czy nadal zastanawiasz się nad sensem ćwiczenia rytmu?

15
2-3-4 palec czy to ważne? I tak i nie. Początki gry na akordeonie i stopień trudności utworów, raczej nie sprawiają problemów basowych. Problemem jest całość koncentracji i ogarnięcie tych wszystkich kropek w zapisie nutowym. Nie dziwię się, że każdy próbuje coś zrobić w sposób najwygodniejszy i każdy chce jak najszybciej coś zagrać i pochwalić się rodzinie i znajomym. W grze na instrumencie trzeba myśleć rozwojowo. Grasz ćwiczysz i wszystko jest OK do momentu kiedy następne ćwiczenie wymaga więcej zaangażowania, po prostu jest coraz trudniejsze. Więc wracając do początku. Zacząłeś grać palcami, którymi grało się najwygodniej. Możemy uznać, że "najsprawniejsze czy też najwygodniejsze" palce nie radzą sobie z ogarnięciem jakiegoś ćwiczenia czy utworu i teraz palce, które przeszkadzały czy też niewygodnie się ich używało przydałyby się. Teraz każdy zastanawia się: dlaczego nie ćwiczyłem wszystkimi palcami od początku, teraz z tym jednym mam więcej kłopotów co z resztą palców. Uwierzcie mi gram już sporo czasu, uczę młodych adeptów akordeonu i czasami w basach brakuje tych czterech palców a rozpisałem się tylko o trzech. Nie pamiętam ucznia, który nie narzeka gdy każę mu grać łatwe pioseneczki różnymi palcami na basach i szczerze mówiąc czepiam się tego.

Strony: [1] 2