Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - VariavelXx

Strony: [1] 2
1
Ja Was bardzo przepraszam, ale czytam i czytam, i niestety tego nie rozumiem.
Czym tak prosto ujmując jest interwał?

2
Powitania / Odp: Skony
« dnia: 10 kwi 2023, 05:27 »
Witamy!

3
Powitania / Odp: VariavelXx
« dnia: 02 kwi 2023, 21:39 »
już niebawem coś zostanie opublikowane:)
Niestety zjada mnie póki co stres. Utwory, które normalnie gram bezbłędni  to przy nagrywaniu zawsze jest coś źle, ale już taka moja natura:) Gdy jadę na lekcje to u mnie norma, że pierwsze wykonanie przy instruktorze jest błędne, dopiero do czasie gdy wpadnę w swój "trans" gram z sercem:)

4
Edukacja muzyczna / Odp: Stopień trudności utworu
« dnia: 27 mar 2023, 23:14 »
odpowiem jako typowy świeżak uczący się pod okien instruktora głównie ze słuchu.

Dla mnie stopniem trudności jest metrum np. 3/4-  dla mnie osobiście idzie łatwiej basowanie niż np. 6/8

basy wykorzystane w utworze np. w kotku C G więc" pod ręką", ale już przeskok z C na dm jest trudniejsze, a jazda z E na B to basy w akordeonie się kończą :D

(przepraszam jeśli coś błędnie określiłam- uczę się:)

5
Powitania / Odp: Davidj1992
« dnia: 27 mar 2023, 22:59 »
Witaj!
roczniki '92 są całkiem fajne :D
też nie dawno  zaczęłam:)
pzdr

6
Powitania / Odp: Luksan
« dnia: 27 mar 2023, 22:58 »
Witaj!
Przeglądam dość regularnie filmy na YT z Akademii Muzykanta:)
Bardzo interesujące:)

7
Powitania / Odp: VariavelXx
« dnia: 27 mar 2023, 22:56 »
Zbieram się na odwagę:) coraz bardziej mnie kusi, bo kilka utworów ogarnęłam dość przyjemnie dla ucha:)
Póki co standard : Szła dzieweczka, sokoły, gdybym miał gitarę, matko moja ja wiem ( to na moją prośbę instruktor mi pomaga a ja go zaskakuje :D), czerwone róże, czerwone jabłuszko i jeszcze kilka.
póki co wersje na pewno podstawowe:)

8
Utwór wyzwanie / Odp: Matko moja, ja wiem - utwór wyzwanie
« dnia: 27 mar 2023, 22:39 »
piękne wykonania :) Jestem naprawdę świeżakiem, ale za cel mam ten utwór:) Jak zdobędę się na odwagę to na dzień matki wstawie:) Póki co jeszcze do dopracowania:))

9
Powitania / Odp: VariavelXx
« dnia: 22 lut 2023, 20:39 »
póki co nauka trwa dalej:)
miałam przerwę od lekcji z braku akordeonu, gdyż był w naprawie, a potem święta, ferie. Gdy mogłam ćwiczyłam wytrwale:) ręce jakoś ze sobą zaczynają współprace. Jeszcze wiele przede mną, ale się nie poddaje:)

10
Dziękuję:)
Póki co walcze dzielnie:) utwór, który do tej pory dał mi w kość po przećwiczeniu wiele razy juz nawet brzmi. Nie jest idealnie, ale już jest "coś" co go przypomina:) przyjęłam zasadę ćwiczeń max 15-20 minut i robię krótką przerwę ( obiad skończyć, pozmywać etc ;) )
Odpuscilam  naukę na siłę. Mam świadomość ze brakuje mi podstaw teorii i praktyki, ale zaufałam instruktorowi i zdecydiwanie lepiej na tym wyszłam. Już nie próbuje się sama uczyć ( tzn cos tam czytam, przegladam, ale w ramach relaksu)
Domownicy już przywykli że "kotek wlazł na płotek", a 3świnki (kurki) to taki hit radiowy;). Teraz oddaje sprzęt do naprawy i już nie mogę się doczekać aż wróci bez zadyszki i pisków:) minął pierwszy szok:) na lekcjach już potrafię zagrać choć częściowo nowy utwór. Jeszcze palce nie funkcjonują tak jak powinny, ale  nawet mistrz moj zauważył ze gram 5 a nie 3 jak na poczatku:) jeszcze wiele wody w rzece upłynie, łaciny pójdzie tez słowników kilka, ale jestem dumna bo realizuje swoje marzenie, swój cel:)pozostaje mi tylko miec nadzieję, że pokonam każdy mur:)

Pozdrawiam wszystkich z mroźnej Warmii:)

11
Akordeony / Odp: Jaki akordeon dla kobiety? (160 cm wzrostu)
« dnia: 10 lis 2022, 17:31 »
Na ten moment nie chce zmieniać akordeonu, bo to by było nie rozsądne:)
Jestem uparty człowiek wychowany przy akordeonie, porzucenie nie wchodzi w grę:)
Bardziej mnie przeraża to, że 80 jest dużym akordeonem. w porównaniu do mojego dosłownie 2razy większy.
Zastanawiam się przyszłościowo czy gdybym natrafiła na okazję kupić 60,72 i 80 to który wybrać ( biorąc pod uwagę też inne czynniki oczywiście typu stan, cene, brzmienie etc) i oczywiście czy już zbierać na prezent przyszłoroczny:D

12
"Gitara" to była właśnie jedna z rzeczy zadanych przez instruktora:) Wątki o nauce oczywiście przeglądam.
Praktyczne wskazówki jak grać, gamy, pasaże etc owszem są dostępne i dziękuje raz jeszcze napewno skorzystam.

W tym poście chodziło mi bardziej o rzeczy nie naukowe, lecz mentalne (?)

Zanim Jan się nauczył grać, ile razy Jaś chciał wyrzucić akordeon przez okno, obrazić się na nuty?
Jak radziliście sobie w kryzysie gdy nic nie wychodzi dzień, dwa, trzy, tydzień.

Z chęcią bym przeczytała opinie kobiet, bo jednak jest to nie typowy instrument

13
Darmowe nuty akordeonowe / Odp: Zbiór Kolęd i Pastorałek
« dnia: 09 lis 2022, 20:38 »
Jako świeżak dziekuje bardzo za  tak cudne opraciwanie:)

14
Akordeony / Jaki akordeon dla kobiety? (160 cm wzrostu)
« dnia: 09 lis 2022, 19:09 »
witam!
tak na wstępie mam swój mały akordeon weltmeister 40basów, odziedziczony, będzie oddawany do renowacji.
podczas pierwszej lekcji instruktor powiedział coś w stylu, że kobiety na 80 sobie dają świetnie rade.
Z przyczyn technicznych dwie lekcje przegrałam na honer 80. Dźwięk super (szczególnie w porównaniu do mojego jeszcze nie nastrojonego:))
i od tej chwili szukam informacji jak to jest  w praktyce.
Jestem raczej niska ok 160 cm wzrostu
Czy szykować się na przyszłość do zakupu 80?

15
(przeszukałam lupkę, wyszukiwarkę pod różnymi hasłami, jeśli coś przeoczyłam to przepraszam usunę by nie zaśmiecać)

Jestem początkującą akordeonistką, wcześniej grałam tylko prawą ręką ze słuchu. Lewa służyła tylko do rozciągania miecha - i to nie koniecznie poprawnie. Palce latały po klawiaturze jak chciały i gdzie chciały. Zadowolona poszłam na pierwszą lekcję (bo przecież coś "umiem", "Tylko" basowania nie rozumiem hahaha). Z jednej strony radość, z drugiej paniczny stres.
Lekcja pierwsza- gama, wlazł kotem na płotek - jakoś poszło, trochę ćwiczeń w domu jest spoko,
druga lekcja też spoko
na trzecią już było gorzej bo czułam, że nie opanowałam tego jak trzeba, na czwartą szłam z pętlą na szyi. Tłumaczyłam sobie, że przecież to nie jest pierwsza rzecz której się uczę (m.in jazda samochodem- prawo jazdy zdane, szycie na maszynie, której nie cierpiałam i się bałam, a pokochałam:), jazda konna i wiele, wiele innych), ale to nie działało. Dopiero jak mi mama opowiadała jak uczył się mój śp. tata, a on cierpliwością nie grzeszył:)

Proszę opowiedzcie trochę jakie u was były początki - zarówno ci co mieli szczęście uczyć się w szkole, jak i sami oraz z instruktorem. Ile razy chcieliście rzucić to w diabły? co Was powstrzymało? Utwierdźcie mnie w nadziei, że nikt nie miał łatwo :D

Załamałam się przy raczej prostym utworze " gdybym miał gitarę" 2 tygodnie ćwiczeń prawie codziennie, i lekki przełom, szału nie ma, ale już jest "coś"

dziękuje

Strony: [1] 2