4
« dnia: 31 maj 2022, 09:07 »
Witam Panie i Panowie. Mój nowy stary nabytek. Chcę Wam przedstawić Ranco Antonio 120 basów. Piękny akordeon, koncertowy. Rok produkcji, podejrzewam, gdzieś 1950, może 60 z końca produkcji. A może starszy. Głosy znaczone ,,A.Ranco,,. Klawiatura 5 chórów, czyli LMMMM. Basy 6 chórowe z podwójnym piccolo, czyli pisklakami. Po jednej stronie normalne pisklaki, po drugiej pięć identycznej wysokości głosu, a pozostałe jeszcze oktawę wyższe. Coś, jak Mixtura w organach, ale trochę inne ustawienie. I one robią niezłą robotę. 16 i jedna ósemka na zero. Oryginalnie był strój 16 na ,,0,, ,ósemka na ,,0,, ,druga +40,+15,-25. Grał ładnie, ale trochę, jak syrena. Zrobiłem -30, fagot 0, ósemka 0, druga +15 przez cała klawiaturę i czwarta + 30. I teraz to dopiero gra! Te 30 centów, to początek klawiatury, pod brodą. Na a1 jest trochę zwężony kazdy głos, z wyjątkiem +15. Waga 13.2 kg.