10
« dnia: 11 paź 2019, 20:35 »
Supita z pewnością to bardzo dobry wybór chyba, że masz zamiar grać na barytonach. Jeśli będziesz grał na barytonach na supicie może się nauczysz ale na pewno nie tak dobrze jak na i instrumentach włoskich czy rosyjskich. Słyszałem że nadgarstek nieźle od tego boli.
Co do tej sonoli i degi, myślę że będą dobre ale jak dobre nie wiem. Z włoskich akordeonów celował bym w pigini, bugari, zero sette, balkonem burini, scandalli lecz ich ceny są ogromne i cały czas rosną (prawdopodobnie sprzedam mojego bugari drożej niż kupiłem). Można też zainteresować się akordeonami fisitalia, co prawda są bardziej chińskie niż włoskie ale w zasadzie niczym szczególnym nie odbiegają od takich bugari, sam grałem na jednym modelu i nie było na co narzekać. Oczywiście cena jest zdecydowanie niższa niż odpowiednik od bugari.
Jedną z opcji jest też akordeon rosyjski, jeśli nie przeszkadza ci że akordeon jest toporny. W zamian masz piękny dźwięk, charakter i mocny bas. Grałem w I st. Na akordeonie AGAT z barytonami (kosztował mnie 6000zł), grało się źle zwłaszcza temu że byłem za mały na taki akordeon, ale dużo mi dał, dużo łatwiej było mi przejść na akordeon włoski. Najlepszym akordeonem rosyjskim będzie na pewno Jupiter. Do II stopnia dla uczniów którzy myślą o akademii muzycznej nie za bardzo będzie odpowiedni ale do zaawansowanego grania dla przyjemności idealny gdyż jest to pełnoprawny instrument koncertowy ale cena to około 20 tysięcy. Słyszałem też że dobre są Tuły ale nigdy takiego akordeonu nie widziałem na żywo.