Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Krystyn

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 58
31
Edukacja muzyczna / Odp: Harmonizacja / reharmonizacja
« dnia: 16 sty 2018, 23:22 »
Dzięki!
Przejrzałem ten film . Bardzo interesujący, ale to absolutnie nie moja bajka. (taka harmonizacja!)
Poza tym - nie mam pojęcia , jak mógłbym to przenieść na akordeon , żeby zabrzmiało.
Nie dojrzałem do takiego ujęcia tematu -  tak głęboko w jazzie nie siedzę.
Piosenka jest od podstaw w koncepcji jazzowej, co potwierdzają późniejsze wykonania.
Nie wiem , jak miałbym to zastosować do większości np. utworów - wyzwań.
W każdym razie - ja wysiadam...
...łapka w dół..   :D



32
Edukacja muzyczna / Odp: Harmonizacja / reharmonizacja
« dnia: 16 sty 2018, 21:15 »
Otóż to , bo - jak mi Bóg miły - ni cholery z tego nie rozumiem !  :o
Pomijam np. taki detal , że akord półzmniejszony nie ma septymy wielkiej , tylko małą.
A już np. znalezieni KMN to dla mnie rzecz niepojęta , bo niby z czego wynika? Z poprowadzonej frazy? Wtedy punkt kulminacyjny się zmienia i nuta zależna jest od interpretacji. Wiem , że harmonia - szczególnie ta jazzowa i współczesna rozrywkowa, zależy ściśle od tego , co poprzedza konkretny akord i co będzie następstwem. Stosownie do tego akord przyjmuje  funkcje dominanty , która dąży do rozwiązania , lub toniki, która może (a nie musi!!!) dalej prowadzić do wzrostu napięcia. Funkcje subdominanty współcześnie uległy "biodegradacji":)  - nie przyjmuje się ich ze względu na niewielkie znaczenie w przebiegu harmonicznym (ani nie wnosi napięcia , ani nie dąży do rozwiązania.) W tym kontekście - nie bardzo rozumiem , o co autorowi chodzi, więc może ten przykładzik...?
 

33
Edukacja muzyczna / Odp: Harmonizacja / reharmonizacja
« dnia: 16 sty 2018, 14:44 »
Drogie Koleżanki i Koledzy!  :)
Chętnie się tym tematem zajmę , ale za parę dni, bo u nas spadł śnieg a rąbnęła mi odśnieżarka i muszę ją naprawić , co dla dyrygenta chóralnego nie jest takie "hop-siup" !  :D
Przeglądałem kilka źródeł na temat reharmonizacji i - prawdę mówiąc - niewiele z tego łykam , bo każdy autor ma jakieś swoje "złote środki", które notorycznie sięgają do bardzo skomplikowanej harmonii jazzowej, w której praktycznie można wszystko. Musielibyśmy się mniej więcej zdeklarować , czy o to nam chodzi i kto z nas - ponad 2 tys. zapisanych tutaj akordeonistów , będzie grał taką harmonię.
W  jazzie harmonia służy do budowania napięć i ma niewiele wspólnego z harmonią klasyczną.
Ja np. nie bardzo rozumiem ten jazzowy fragment, który gra gość na Hohnerze Marchesa, (link do filmu podał Marcel w temacie - Hohner Marchesa). Nie bardzo rozumiem własnie tę harmonię , ponieważ dla mnie to ciąg akordów, które są interesujące , ale nie budują zdecydowanie napięć i ich rozwiązań. Dlatego - żeby sensownie zabrać głos , muszę dokładniej "przerobić  temat" , wiec proszę o cierpliwość.
Tego , co do tej pory wyczytałem ze świetnego tłumaczenia aszeluka - niewiele rozumiem...  :(
Pozdrawiam.


Przepraszam , że piszę post po poście , ale chciałbym tylko zadać jedno pytanie: kto to streszczenie przeczytał , zrozumiał i ma zamiar wiadomości z niego zastosować w praktyce? Łapki w górę - mogę prosić?

34
Humor akordeonowy / Odp: Powiedzonka w stylu akordeonisty
« dnia: 15 sty 2018, 10:22 »
Podobno można haratać w gałę...
A można też sobie  poharatać w miecha...?  :-\

35
Humor akordeonowy / Odp: Powiedzonka w stylu akordeonisty
« dnia: 15 sty 2018, 00:08 »
...to jest nadzieja, że teraz Marcel na off-topy będzie reagował: "Zmień register!"... ::)

36
Słyszałem , ze podobno nawet  na jednochórowym też można..!
...tylko trzeba umieć grać...   ::)

37
Gra  świetnie, ale jak on miechuje !!?   ;) ;D "Klasycy" zabiliby go na śmierć... :D

38
Klawiatura Stelli (wymierzona przeze mnie !  :D ) wynosi 47,9cm.
Klawiatura Hohnera - 42,1.
Szerokość klawisza- mniej więcej - 19mm i 17 mm.
Dla mnie - fantastycznie , bo mam stosunkowo małą dłoń i niezbyt długie palce. Na Stelli jestem w stanie zagrać decymę ( tzn. np c1 i e2). A na Marchese - duodecymę! (np.c1-g2)
Załączam pospieszne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie.

39
 :)
W5. takcie drugi system w prawej dolny dźwięk - brak kasownika- chciałeś h, a nie b.
w6. takcie - na dole gis a nie his - brakuje jednej dodanej kreseczki.
w7. takcie w basie F! To fis  z poprzedniego taktu musi się rozwiązać na prymę , czyli F. :)
...też nie lubię przepisywać...

40
Ja to potraktowałem jako wersję bardzo roboczą , więc - dla "nie zwracających uwagi"  :D -  ten 7 takt w drugim systemie wystarczy podzielić na dwa takty połączone łukiem i już... :D
A gdybyś umiał obsługiwać Musescore, to oszczędziłbyś wyłącznie na ołówkach , bo na czasie - raczej nie... :)

41
... a jak szybko się tego na pamięć nauczyłem !...

42
Braaaaawooooo!!!! Biiiiiiis!!!!   [brawo] [brawo] [brawo]

43
...może zanim rozpocznie się seans...
Sztyc sprawdź, czy odpowiadałby Tobie ten odcinek w tej wersji (minimum ingerencji...  :)  )

44
Pojedyncza pięciolinia, to linia. Dwie pięciolinie,trzy, cztery itd. z których gra się równocześnie, to już system. A więc drugi system, to trzecia i czwarta pięciolinia Twojego dzieła. A więc - ostatni takt drugiego systemu powinien zawierać funkcję C7, która w pierwszym takcie trzeciego systemu rozwiąże się na tonikę F. :)

45
No i właśnie to jest ważne , bo jednym lepiej pracuje się na harmonii,  innym na melodii, a jeszcze innym - na kontrapunkcie i wszystkie te metody są prawidłowe. Tyle , że jeśli mamy już daną melodię , to możliwości trochę się nam zawężają. Ale myślenie: melodią czy harmonią - pozostaje.

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 58