Ze mną to sprawa jest raczej oczywista, bo wszystko widać jak na dłoni - nie wnikajmy w szczegóły, bo nie wypada.
Natomiast gdy wchodzi się na forum gdzie jest 99% akordeonistów, a samemu gra się na gitarze, to uważam że jak najbardziej należy to zaznaczyć choćby dla sprawności porozumiewania się z pozostałymi forumowiczami. Tu padają różne pytania, na różne opinie się liczy... Współpraca akordeonu z gitarą może być bardzo ciekawa, i z czasem można fajnie powiązać różne wykonania. Nie można jednak kazać się domyślać czy ktoś gra na gitarze, czy na puzonie, czy jest kompozytorem-amatorem, czy zawodowcem z olbrzymim dorobkiem... Od tego zależy jak traktować jego rady czy zapytania. Z samego nazwiska niewiele wynika. Piszę o tym już po raz któryś, i nie chodzi mi o analizę danych osobowych, ale o podstawowe sprawy: gram czy nie gram, doświadczony czy zielony, on czy ona... Myślę że p. Janusz Malicki nie wstydzi się tego że gra na gitarze, a jedynie z wrażenia że trafił na takie niezwykłe forum - po prostu chwilowo zaniepisał ( czyli zaniemówił). A jeśli nie akordeonu- jak sugerował Michał, to gitary też chętnie posłuchamy... No jakoś wypadałoby się "wkupić", Panie Januszu Malicki - kimkolwiek Pan jest, a nie od razu proponować grać pod siebie...
Pozdrawiam