Do elmaz nie bardzo rozumiem w którym miejscu miałbym "wyluzować " albo inaczej w którym miejscu przekraczałem jakieś bariery. Ty jako jeden z tych częściej odwiedzających/ czytających forum pewnie jesteś w stanie wskazać takie miejsca.
Źle mnie chyba zrozumiałeś - wyluzowanie a przekraczanie barier to dwie różne sprawy.
O tych drugich w Twoim przypadku akurat nie pisałem
Jak pewnie zauważyłeś - moje zdanie co do wpisów na forum raczej jest podobne do Twojego (z zastrzeżeniem uszanowania stanowiska Marcela i zachowania pewnego umiaru co do luźnych wpisów - przy czym nie chce mi się zastanawiać, czy akurat Ty lub ktokolwiek inny ten umiar (cokolwiek by to nie znaczyło) - zachowywał).
Nie miałem też na myśli całej Twojej aktywności na forum - bo tutaj akurat wyluzowany jesteś
i bardzo to zresztą lubię.
Chodziło wyłącznie o to - że (przynajmniej odniosłem takie wrażenie) - w ostatnim czasie doszło do pewnego konfliktu pomiędzy Adminem a grupą osób, do której (być może mylnie to zdiagnozowałem) się zaliczasz. Recz dotyczy kształtu forum i zakresu wpisów na jakie można sobie pozwalać w wątkach merytorycznych.
Był już jeden wątek w tej sprawie, nie chce mi się teraz tego szukać. Tak czy inaczej odnosiłem się
wyłącznie do tej kwestii. Nie traktuj tego jako jakiś atak lub zastrzeżenia względem Twojej osoby, czy Twoich wpisów - ale wyłącznie jako apel, żebyście się po prostu i zwyczajnie wszyscy na luzie dogadali. O nic więcej.
Ponieważ więcej w tym wątku pisał nie będę, co by się nie zadziało, więc tytułem wyjaśnienia potencjalnych nieporozumień - jedyne "ale" mam do
pojedynczych konkretnych wpisóww których zarzuca się Marcelowi zapędy skrajnie dyktatorskie i co gorsza - próby zakulisowych działań. Na podstawie tego co czytam,
w moim prywatnym odczuciu jest to zarzut niesprawiedliwy i dałem temu wyraz. To wszystko.
Reszta to tylko apel, aby zainteresowani po prostu się dogadali (najlepiej na privie), a potem postawili krechę i przeszli nad tym do porządku dziennego. Za bardzo złą alternatywę uważam pozbywanie się z forum tak wartościowych i zasłużonych użytkowników jak wspomniana przez Marcela trójka Kolegów.
Dajcie spokój Panowie - na bok swary, skupmy się na
I to by było na tyle - więcej nie zabieram głosu, zwłaszcza że - chcąc w dobrej wierze ostudzić trochę emocje, chyba tylko niepotrzebnie je podgrzałem - za co niniejszym wszystkich przepraszam.