Forum Akordeonowe
Forum Akordeonowe => Akordeony => Włoskie => Wątek zaczęty przez: Jurek_klodzko1 w 13 cze 2015, 21:18
-
[akordeon] zdjęcia akordeonu Paolo Soprani Super Paolo V
-
No toś pojechał po bandzie. I co żona na to? Śpisz na wycieraczce?
-
Nie ma to jak być kawalerem :) :) :) [toast]
Ps. Narzeczona wiedziała :) jej zdaniem "kanał" ładniej brzmi :)
Ps. Oczywiście akordeon jest używany :) ale stan jak dla mnie OK no i 2 lata gwarancji.
-
Totalna rozpierducha. To warto mieć. % chórów, kanały, wodospady i jacuzzi! Zazdraszczam.
-
To tylko przedmioty. Oddałbym je bez wahania za umiejętność gry :) ale :) zwróciłem uwagę na bardzo ciekawy układ brzmień. Nie spotkałem dotąd takich barw jak w tym Soprani występujących jednocześnie.
-
Widzę piękną włoską robotę, gratuluję zakupu, Wojtek na jakiś czas zaleczyłeś chorobę akordeonową
Jeszcze raz gratuluję, serdecznie pozdrawiam tadeusz
-
Czyli kupiłeś kolejny do kolekcji... Choroba postępuje. :)
Sprzedaj wszystko, zostaw Super Paola. [toast]
-
Właśnie się nad tym zastanawiam...............tego soprana IV bez kanału też mi szkoda jest jak z półki sklepowej ale muszę się na "coś" zdecydować............
na jakiś czas zaleczyłeś chorobę akordeonową
Tadziu (Accordion) zdecydowanie przechodzę na akordeonowy odwyk :) Pozdrawiam serdecznie [piwo]
-
Gratuluję Kolejnego Pięknego Instrumentu :) [toast] [akordeon]
Wojtek tak myślę że jeszcze jakieś guziki? hehe Pozdrówki [akordeon]
-
Voiko myślałem i o tym ale kto mnie nauczy wydobywać dźwięki z guzików :) Żeby zagrać to co już w miarem gram na klawiszach potrzebne będzie duuuuuużo czasu a ja już go nie mam tak za bardzo :). Zostanę wierny instrumentowi klawiszowemu [akordeon]
-
Ale wypasiony ten twój nowy Paolo, gratuluję... [toast]
-
Były gratulacje , ochy i achy , jednak chemia nie zadziałała ?? :-[
http://olx.pl/oferta/akordeon-paolo-soprani-super-paolo-v-chorowy-CID751-IDaPlsz.html
-
Zadziałała i to bardzo. Forum wspaniałe, grono koleżeńskie super, zabawa niesamowita ale chyba przerwa była za długa............ Ręce nie te, nie mogę spamiętać nut i wygrać nawet pozornie prostych rzeczy i taka jest gorzka prawda. Trzeba mierzyć siły zgodnie z możliwościami a ja ich raczej już nie mam...................Do tego plany osobiste całkowicie spaliły na panewce...............
-
...hm...
A kto mi ostatnio pisał :"Damy radę !" ?
A jaki akordeon sobie zostawisz? :)
A "gorzkich prawd" nie ma , dopóki sami sobie tej goryczy w nie nie wlejemy... Prawdy - to tylko to , co za nie uznamy. A tak naprawdę , to tylko zdarzenia...
Gdybym Tobie opisał , co ja mam , to byś się dziwił , że jeszcze tu siedzę. :)
Pozdrawiam!
Bogdan.
PS. W żadnym wypadku nie komentuję Twojej decyzji , ale stąd Ciebie nie puścimy , a od akordeonu - obojętnie jakiego - i tak nie uciekniesz... :D
-
Czy to nie jest chwilowy kryzys? Ja miałem dłuższą przerwę, bo trwającą 40 lat. Po przerwie, na początku był zapał, wydawało się, że nie ma żadnych problemów, że właściwie ta gram tak samo jak przed przerwą. Później przychodziła brutalna rzeczywistość i obnażała wszystkie słabości. Trzeba praktycznie zaczynać od nowa. Załamań było wiele. W międzyczasie oderwanie przyczepu 4-to palca prawej ręki, przebyty zabieg w związku z jedną z najgorszych chorób cywilizacyjnych (nie będę wymieniał szczegółów), blokada barku....
Dzisiaj jednak jest niezły optymizm, umiejętności gry ......... (obiektywnie to trzeba by się poddać ocenie ale nie zamierzam tego robić). Pomimo, że przed prawie 50-ma laty przyrzekałem sobie, że już nigdy nie dotknę akordeonu, nie żałuję, że namawiany przez żonę i córkę obietnicy nie dotrzymałem.
Jurku_klodzko radzę Ci nie zrażać się chwilowymi nastrojami. Grasz tak jak wynika z harmonogramu powtórnej nauki. Słuchając Cię oceniam, że postęp jest właściwy. Jak coś nie wychodzi to trzeba zrobić przerwę całkowitą na jakiś czas, a po przerwie - do przodu. Będzie dobrze.
-
Wojtek, to co ja mam powiedzieć. Starszy od Ciebie i dopiero zaczynam grać , jeszcze trochę i coś nagram. Pozdrawiam i życzę dużo zapału do grania . Wojtek
-
Co się kwa dzieje!
Czegoś tu nie ograniam...
-
Wojtek, co się dzieje? Wszystko przed tobą....oczywiście akordeony sie kupuje i sprzedaje to zupełnie inna sprawa...
-
Nie chcę występować tu w roli? wujka dobra rada" ale jeżeli to nie powody ekonomiczne zmuszają Cię do sprzedaży to nie sprzedawaj pięknego akordeonu?.z tym zawsze zdążysz
Większość z nas którzy weszli w zaawansowany wiek ma gorsze i lepsze chwile w życiu a natura fizycznie coraz bardziej nas ogranicza i na wirtuozerię nie tylko w dziedzinie muzyki ;) nie ma co liczyć.
Wiem że każdy chciałby coraz lepiej i lepiej grać ale tych kilkudziesięciu lat nie praktykowania jak w Twoim , moim i wielu innych przypadkach nie da się nadgonić co nie znaczy że nie można grać na poziomie dla siebie osiągalnym i czerpać z tego przyjemność.
Wróciłeś do grania ?.grasz ?.to już jest powód do satysfakcji rozejrzyj się wokół swoich znajomych przyjaciół ilu jest tych co potrafią grać na czymkolwiek.? A Ty znasz nuty i potrafisz z nich grać?..jest powód do zadowolenia. :)
-
Wojtek - sam widzisz, ilu mądrych ludzi ma Tobie coś do powiedzenia...
Ja jestem zawodowcem ( nie z dziedziny akordeonu , oczywiście, bo w tym jestem technicznie cienki ja renta!) , a ile razy bym walnął łbem o kant stołu , kiedy pod paru dniach "ćwiczenia" już-już "wychodzi" , a po kilku dniach przymusowej przerwy otwieram partyturkę i... : "O kurde! Jakieś nowe nuty sobie kupiłem?!!!"
I żaden z mozolnie wyćwiczonych pasaży "nie chce wychodzić", nawet na tej mojej rozlatującej się Stelli.
A wolałbym mieć coś z barytonami. I może się uda, jeśli guralband "ożeni" mi bas-barytony ze 100-basowej ruskiej harmoszki z jakimiś klawiszami ! :D ...kto wie ... to bardzo zdolny człowiek... :)
Pozdrawiam.
-
Piękny ten akordeon. Szukam czegoś dla siebie i chętnie bym go kupił jednak nie moja półka cenowa ;)
Gdybym się pojawił z nim w domu to pewnie musiałbym spać na wycieraczce :) i to przez dłuugi czas.
-
.....
Gdybym się pojawił z nim w domu to pewnie musiałbym spać na wycieraczce :) i to przez dłuugi czas.
Ze swoją Zorką (waga 6kg) idealnie się mieszczę na wycieraczce ;D
-
Wojtek, wycofaj tę aukcję, odwieś sprawę na tydzień. Po co podejmujesz decyzje pod wpływem emocji? Nie wiesz, że wtedy popełnia się błędy, których można już tylko żałować ale się ich nie odkręci?
Odwołaj tę aukcję - ja przeżyję to że sprzedasz Soprana, ok. Ale nie przeżyję, tego że go sprzedasz w emocjach i za taką cenę. Daj se chwilę czasu!
-
koledzy już wszystko napisali, ja również wierzę że podejmiesz dobrą decyzję :) Nie podawaj się !
Ja też przez taką kolej rzeczy jaką mam, lecę do przodu choć i tych efektów brak
-
Stało się, Wojtek sprzedał Super Paolo - a ja kupiłem :) grunt że akordeon zostaje w rodzinie.
Z pozdrowieniami :)
PS. Jak ogarnę jakiś sprzęt do nagrywania to coś nagram na Soprani i wrzucę na YT :)
-
Alku mimo nostalgii cieszę się, że jest u Ciebie. Pozdrawiam !!!
-
Wygląda mi tak jakoś, że poszedł w dobre ręce. ;D
-
Wygląda mi tak jakoś, że poszedł w dobre ręce. ;D
Tak Krzysiu. Opowiadałem Alkowi o Tobie z sugestią, że powinniście się poznać. Macie blisko :) jak już pisałem w innym temacie Alek gra fajne rzeczy a technikę ma bardzo dobrą [akordeon]
-
Chyba z Alkiem zorbimy jakiś duet :) [toast]
-
hehe :) no ladnie:) widze ze troche inny :) czym sie rozni?
PS: dzisiaj sobie cwiczylem i od razu zorientowalem sie ze nie storja w zasadzie wszystkie picolo glosy w lewej jak i prawej, przestraszylem sie ze to przez temerature, ale cos mnie tknelo i wylaczylem wiatrak ustawiony przed soba :D niesamowite ze wiatraczek moze tak bardzo zmieniac barwe dzwiekow w akordeonie :) a konkretnie z pojedynczego glosu robi sie tremolo - chyba jest to spowodowane obrotem lopat w wirniku :)
-
Przecież sprzedajesz ??
http://olx.pl/oferta/kanalowy-akordeon-paolo-soprani-super-paolo-iii-v-chorowy-CID751-IDbgSUB.html#8ef3ee11a8
Trudno za Tobą nadążyć ??
Ps. Widzę potencjometry czy to znaczy że ma mikrofony fabryczne ??
-
Pojechałem zobaczyć Supitę w Świat Szeroki :) niestety była ZAMORDOWANA :'( zrobiłem ponad 800 km w jedną stronę...........więc po drodze zajechałem zobaczyć Paulinkę i pojechała ze mną :).
Mikrofony miała ale zostały zdemontowane. Szkoda ale cóż.........
Pochodzi z kraju producenta [akordeon]
To co zostało wystawione w ofercie jest bez znaczenia. Jeżeli ktoś z Forumowiczów będzie chciał to jest do zabrania trochę taniej.
W upały trzeba uważać. Tadziu mówił, że nawet nie stroi w upaly bo potem może rojechać się strój.
-
Wojtek, wychodzi mi na to, że masz dobrą rękę do akordeonów. Ciekawe z czym przyjedziesz do Piorunowa... Wziąłbym jakiegoś bezcena w ręce.
Acha, Alka też namów.
-
Wojtek, wychodzi mi na to, że masz dobrą rękę do akordeonów. Ciekawe z czym przyjedziesz do Piorunowa... Wziąłbym jakiegoś bezcena w ręce.
Acha, Alka też namów.
Przecież sprzedajesz ??
Trudno za Tobą nadążyć ??
Zabiorę Krzysiu oczywiście Super Paolo :) mam nadzieję, że Alek też będzie :).
Paulinkę zabrałem tylko dlatego, że cena była niska, instrument gra no i miałem trochę kosztów związanych z wyjazdem po Supitę. Zdjęcia inne a akordeon zajechany...............
Aż żal było tego nie zabrać.
-
Na zdjęciu wyżej, są bardzo dobre głosy, wykonanie instrumentu również na wysokim poziomie, jestem ciekaw jak ten akordeon gra, ale i zauważyłem być może mały mankament, ostatni zaworek po prawej może wadzić o pióro głosu, ale mogę się mylić :)
-
być może mały mankament, ostatni zaworek po prawej może wadzić o pióro głosu, ale mogę się mylić :)
Dzień dobry a raczej dobry wieczór Tadziu. Zdjęcie jest z kąta zrobione :) Patrzyłem czy nie ma wosku na zaworkach i głosach oraz czy zaworki są naklejone tak jak powinny. Gra całkiem fajnie. Jedynym jak dla mnie mankamentem są oczywiście pozostałe pokrętła po mikrofonach ale na to już wpływu nie miałem.........zawsze można nową galeryjkę zamówić. Poza tym szczelny, nie zdewastowany i czysty we środku. Szkoda, że zdjęć Supity, którą pojechałem zobaczyć nie zrobiłem........szkoda gadać.
-
Wojtku bo teraz kupić Supitę w dobrym stanie to rzadkość, ale trafiają się rodzynki, parę niemal nówek już widziałem :)
Do zdjęć i opisów sprzedających należy podchodzić z dużą ostrożnością, mam dużo klientów którzy zakupili akordeon na aukcyjnym portalu, a po otwarciu paczki stwierdzają, ze opis był lekko mówiąc przereklamowany, miał być niemal nowy a wymaga remontu, bo się nie da na tym grać,
ja sam kupiłem taki akordeon Weltmeistra, nówka sztuka i faktycznie, prawie nie grany, piękny stan,
tylko że wszystkie filce zjadły mole, taka ciekawostka :)
-
Wiem. Oprócz zdjęć napisałem kilka emalii bo rozmowa telefoniczna w sumie niczego nie stanowi i "niespodzianka"................... nie ma problemu zwiedziłem trochę świata. Może kiedyś będę miał to szczęście i trafię na fajny sprzęt.............
-
Wiesz co? Już masz fajny sprzęt. Toć paolo jest świetnym instrumentem. [akordeon]
-
Jak dla mnie jest fajny ale będę uparcie poszukiwał Supity [akordeon]
-
Ciekawie rozwiązana regestracja. Oprócz 13 zmian są dwa przyciski do włączenia i wyłączenia V chóru ósemkowego co pozwala na uzyskanie 26 różnych barw dźwięku.